Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż nie ma następcy Tajdusia w Pcimiance

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
IV liga piłkarska. - Rozmawiamy z pewnym trenerem, ale na razie nie doszliśmy z nim do porozumienia w sprawie wysokości wynagrodzenia - mówi Jan Pawlik, prezes Pcimianki.

23 listopada drużyna rozegrała ostatni mecz w tym roku. Jeszcze pod wodzą zatrudnionego w połowie września Mariana Tajdusia. Po zakończeniu jesiennych gier szkoleniowiec zrezygnował jednak z pracy w Pcimiu, a poszukiwania jego następcy wciąż trwają.

- Chcemy tę sprawę załatwić jeszcze w tym tygodniu. Jeśli nic nie wyjdzie z rozmów z obecnym kandydatem, od razu złożymy propozycję komuś innemu - przyznaje Pawlik.

Co ciekawe, w roku, w którym Pcimianka osiągnęła największy sukces w swojej historii, awansując do IV ligi, karuzela z trenerami kręci się w zawrotnym tempie. Tuż przed rundą wiosenną w klasie okręgowej Marcina Kosterę zastąpił Mateusz Miś. On pożegnał się z klubem po awansie, a jego miejsce zajął Marek Kowalski. I to jego następcą był Tajduś. Drużyna, początkowo skazywana na spadek, pod wodzą tego ostatniego podciągnęła się w tabeli, a zakończyła jesień wyjątkowo szczęśliwie: przegrany 0:2 mecz z Dalinem... wygrała walkowerem, bo u rywali w końcówce wystąpił zawodnik, którego zapomniano wpisać do protokołu.

- Powiem tak: początek sezonu mieliśmy dość słaby. W porównaniu do „okręgówki” duży był przeskok zarówno pod względem organizacyjnym, jak i poziomu gry. Połowa zawodników z drużyny, która wywalczyła awans, postanowiła odejść, dlatego trzeba było szybko budować zespół na nowo - analizuje Jan Pawlik. - W trakcie rundy wiele było spotkań, w których naszym piłkarzom brakowało doświadczenia, cwaniactwa, ogrania na tym poziomie. Ale 17 punktów (i 12. miejsce - przyp.), które teraz mamy, daje nam nadzieję na to, że możemy skutecznie powalczyć o utrzymanie. Liczymy, że Cracovia II wywalczy awans do III ligi, a z niej nie spadnie do naszej grupy żadna drużyna. Wtedy u nas polecą tylko trzy ostatnie zespoły.

Nie wiadomo, czy na wiosnę w Pcimiance pozostanie Kamil Szlachta. Zawodnik wypożyczony z Wisły Kraków chce przebić się do III ligi, poprzez testy w Garbarni lub Trzebini.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski