Wczasy bardzo ryzykowne [WIDEO]

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza turystom podróżowanie do Tunezji i Egiptu, a koordynator służb specjalnych Marek Biernacki wprost mówi o planowanych atakach w tamtejszych kurortach. Mimo to większość polskich biur ani myśli o rezygnacji z wysyłania tam turystów.

Po ostatnim zamachu, w którym zginęło 38 osób, z organizowania wyjazdów wycofało się wprawdzie kilku znanych tour-operatorów (m.in. Neckermann, Itaka, Rainbow Tours i TUI Poland), ale ofert wyjazdów nadal nie brakuje.

- W tej chwili zachęcanie do wyjazdu do kraju, który nie potrafi sobie poradzić z zagrożeniem terrorystycznym, jest po prostu niemoralne - uważa Marek Kamieński, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Operatorów Turystycznych.

WIDEO: Egipt nie tak niebezpieczny jak twierdzi MSZ? Pospieszyliśmy się, twierdzi ekspert

Źródło: AIP/Agencja Informacyjna Polskapresse

- Zastanawiamy się nad zawieszeniem wyjazdów do Tunezji, ale decyzja w tej sprawie nie została jaszcze podjęta - odpowiada wymijająco Emilia Rybak z Alfa Star pytana, czy jej biuro obawia się wysyłać turystów do Tunezji.

Nawet jeżeli biura nie wycofują się z Tunezji, to robią to sami klienci. - Zaraz po ostatnim zamachu większość z nich zmieniała rezerwację. I do tej pory praktycznie nikt się Tunezją nie interesuje - mówi Klaudyna Mortka z serwisu Wakacje.pl.

Daleki od takich problemów na razie jest jeszcze Egipt. Dotąd tylko jeden touroperator zdecydował się zareagować na os-trzeżenie dotyczące tego kraju. Z latania do egipskich kurortów do końca sezonu wycofało się TUI Poland.

W jego ślady nie zamierzają iść jednak inne biura. Taką decyzję w piątek podjęły firmy zrzeszone w Polskim Związku Operatorów Turystycznych (m.in. Rainbow Tours, Necker-mann, Itaka, Wezyr i Exim Tours). Zrobiły to po analizie komunikatów ministerstw spraw zagranicznych z Polski, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że tylko nasze służby odradzają podróż do egipskich kurortów nad Morzem Czerwonym, jak Sharm el-Sheikh i Hurghada.

- I dopóki nie poleje się krew, to ani biura, ani turyści nie zrezygnują z wyjazdów do Egiptu - nie ma wątpliwości właściciel jednego z dużych biur podróży.

Podobnego zdania jest ekspert turystyczny Wojciech Fedyk. - Ostatnie lata pokazały, że ostrzeżenia MSZ nie odstraszają polskich turystów. - mówi Fedyk.

Tym bardziej wrażenia na turystach nie robią finansowe problemy Grecji. W tej chwili jest ona zdecydowanie najpopularniejszym kierunkiem naszych wakacyjnych wyjazdów.

Na kłopotach afrykańskich państw oprócz Grecji zyskują przede wszystkim Turcja, Bułgaria i Hiszpania. Ceny wyjazdów do tych krajów na razie nie uległy zmianie.