Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wdowiak chciałby pójść taką drogą jak Kapustka

Jacek Żukowski
Mateusz Wdowiak w minionym sezonie strzelił jedną bramkę
Mateusz Wdowiak w minionym sezonie strzelił jedną bramkę fot. Andrzej Banaś
Piłkarska ekstraklasa. Mateusz Wdowiak miał trochę dłuższy sezon niż jego koledzy z drużyny Cracovii. Pomagał bowiem III-ligowym rezerwom.

W meczu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, przegranym przez krakowian 2:3 naciągnął pachwinę. - Dobrze, że jest przerwa i mogę dojść do siebie - mówi zawodnik.

Niezależnie od tego, czy byłby w pełni sił, czy nie, zawodnik dostał od trenera Jacka Zielińskiego wolne po tym spotkaniu.

- Miałem pomóc rezerwom w trzech meczach po zakończeniu sezonu ekstraklasy, co zrobiłem - dodaje zawodnik.

Wdowiak w minionym sezonie w pierwszym zespole zaliczył 16 występów, ale było to tylko 358 minut. Zdobył jednego gola, w meczu z Pogonią w Szczecinie. W III lidze zaliczył z kolei 18 spotkań, zagrał 1458 minut. Jaka będzie przyszłość zawodnika?

- Ustaliliśmy z trenerem, żebym został i walczył o __to, by grać coraz więcej - mówi zawodnik. - Wydaje mi się, że idzie to wszystko w __dobrym kierunku. Wiadomo, że różnie bywa, ale chwilę obecną są takie ustalenia, że nigdzie się nie wybieram.

Wdowiak jest zadowolony szczególnie z wiosny. - W porównaniu do jesieni, kiedy to grałem rzeczywiście mało, to jest progres - mówi . - Trzy mecze zacząłem w __pierwszej jedenastce, co wcześniej mi się nie zdarzało. Coraz większym zaufaniem darzy mnie trener.

W nowym sezonie poprzeczka idzie w górę. Zanim zacznie walkę w ekstraklasie, Cracovia zagra w eliminacjach Ligi Europy. - Na pewno sezon będzie napięty, zagramy na trzech frontach - mówi Wdowiak. - Myślę, że będę miał szansę gry, także z tego względu, że trener będzie musiał rotować składem. Zobaczymy, jakie będą ruchy transferowe? Bardzo optymistycznie patrzę na nasz występ w pucharach. Jesteśmy poukładanym zespołem, który powinien sobie poradzić na pierwszych etapach.

Wdowiak i Bartosz Kapustka startowali do minionego sezonu z podobnych pozycji. Gdy przyszedł do Cracovii trener Zieliński, a było to w kwietniu ubiegłego roku, obu raczej nie widział w składzie. W minionych rozgrywkach Kapustka stał się zawodnikiem podstawowej jedenastki, a Wdowiak tylko dobijał się do składu.

- W karierze piłkarza są takie momenty, w których można zrobić duży krok do __przodu, czego przykładem jest Bartek - mówi jego rówieśnik. - W ciągu roku zrobił niesamowity progres. Jedni wybijają się wcześniej, drudzy później. Wiadomo, że chciałbym być na miejscu Bartka, ale spokojnie. Chciałbym dojść do tej pozycji, ale może małymi kroczkami. Na pewno potrzebne jest szczęście. Bartek jak dostawał szansę, to ją wykorzystywał, pomógł więc szczęściu.

Po transferach sama meczowa „18” będzie ciężka do osiągnięcia. Wdowiak zdaje sobie z tego sprawę i zaznacza. - Dobrze by było, nowi zawodnicy od __razu się zaaklimatyzowali - mówi. - Dawali jakość. Mam nadzieję, że tak będzie, podobnie jak było z Hubertem Wołąkiewiczem i Jakubem Wójcickim, którzy od razu wskoczyli do __składu.

reca nie dla „Pasów”

Arkadiusz Reca, utalentowany pomocnik Wisły Płock nie zagra w Cracovii. Piłkarz zdecydował się na pozostanie w zespole beniaminka ekstraklasy. Choć „Pasy” złożyły konkretną ofertę - 1,5 mln zł. za wykupienie zawodnika, którego obowiązuje jeszcze roczny kontrakt z Wisłą. Kluby dogadały się w jego sprawie, to jednak zawodnik nie zdecydował się na przeprowadzkę.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski