Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wrześniu będziemy mieli referendum

Grzegorz Skowron
Społeczeństwo. 6 września Polacy będą mogli wyrazić swoją opinię na temat jednomandatowych okręgów w wyborach do Sejmu, finansowania partii z budżetu państwa oraz rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika.

Senat zgodził się wczoraj na propozycję prezydenta Bronisława Komorowskiego zorganizowania ogólnopolskiego referendum. Do urn pójdziemy 6 września. Komisje będą czynne w godz. 6-22.

Na karcie do głosowania znajdą się trzy pytania. Odpowiadając na pierwsze będzie się można wypowiedzieć za lub przeciw jednomandatowym okręgom w wyborach do Sejmu. Nawet jeśli referendum będzie ważne (przy co najmniej 50-proc. frekwencji) i większość głosujących opowie się za zmianą systemu wyborczego, to i tak w tym roku parlamentarzyści zostaną wyłonieni jeszcze na starych zasadach. Listy partyjne mogą zniknąć dopiero za cztery lata, konieczna jest bowiem zmiana konstytucji.
Znacznie szybciej, bo już w przyszłym roku, będzie można porzucić finansowanie partii politycznych z budżetowych pieniędzy. O ile oczywiście tak będzie chciała większość uczestników wrześniowego referendum. Ale nawet wtedy nie ma pewności, że partie nie dostaną ani złotówki. A to dlatego, że pytanie nie dotyczy likwidacji budżetowego wsparcia, a "utrzymania dotychczasowego sposobu finansowania partii". Wystarczy więc, że ten sposób zostanie zmieniony (np. zmniejszy się skala dotacji) i wymóg uwzględnienia wyników referendum będzie spełniony. A trzeba pamiętać, że większość polityków jest przeciwna całkowitemu zakazowi finansowania partii z budżetu państwa.

Jeśli na trzecie pytanie Polacy odpowiedzą twierdząco, to zawarty w nim postulat będzie można wprowadzić jeszcze w tym roku. Chodzi o rozstrzyganie wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika. Odpowiedni projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej prezydent przekazał posłom w grudniu ub. roku, ale rząd broni się przed jej przyjęciem.

Przed zatwierdzeniem referendum długo, bo przez 10 godzin, bronili się senatorowie PiS. Zarzucali prezydentowi, że proponuje kosztowne konsultacje społeczne między pierwszą a drugą turą wyborów i w ten sposób próbuje przeciągnąć na swoją stronę zwolenników jednomandatowych okręgów wyborczych. Ostatecznie nie wzięli udziału w głosowaniu (poza Mieczysławem Gilem), bo z jednej strony nie mogli poprzeć inicjatywy Bronisława Komorowskiego, a z drugiej ich sprzeciw wobec inicjatywy referendalnej mógłby zostać wykorzystany na finiszu prezydenckiej kampanii.

Trzy pytania referendalne

  • Czy jest Pan/Pani za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej?
  • Czy jest Pan/Pani za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
  • Czy jest Pan/Pani za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski