Trener Orest Lenczyk (z lewej) wierzy, że Georgij Owsjannikow wzmocni siłę uderzenia Cracovii Fot. www.terazpasy.pl
- W ostatni dzień okienka transferowego udało nam się jeszcze zrealizować jeden z celów, czyli zakontraktowanie Owsjannikowa. Jest to napastnik, mamy nadzieję, że spełni on nasze oczekiwania i zdobędzie przynajmniej tak dobre oceny, jak Aleksandr Suworow po swoim pierwszym meczu z Legią Warszawa - powiedział o Mołdawianinie wiceprezes Cracovii Jakub Tabisz. Trener Orest Lenczyk dodał: - Już moje pierwsze wrażenie było pozytywne, kiedy obserwowałem Owsjannikowa na treningu z Suworowem. Przyjechał do nas na zgrupowanie na Cypr, i tam zdecydowaliśmy o jego transferze. Na sparingach prezentował się na podobnym poziomie jak Suworow.
Zawodnik po obozie miał przylecieć z całą drużyną do Krakowa. - Chciałbym dodać, że nie z jego winy tak się nie stało - podkreślił Orest Lenczyk.
Podczas okresu przygotowawczego Cracovia testowała wielu piłkarzy ofensywnych, ale wybór padł właśnie na Mołdawianina. Dlaczego? - Owsjannikow jest zawodnikiem dynamicznym, szybkim i walecznym. Uznaliśmy, że po pierwsze ma większą szansę na grę, a po drugie wniesie coś nowego. Poza tym podczas obozu na Cyprze poznałem Georgija jako człowieka i widzę, że jego charakter doskonale pasuje do naszej ekipy, do naszego klubu. Został też bardzo miło przyjęty przez innych zawodników. Życzę mu gry bez kontuzji i takiej formy, żeby był dalej powoływany do reprezentacji swojego kraju - mówił wczoraj trener Lenczyk.
Sam zainteresowany nie krył zadowolenia z przejścia do Cracovii. - Bardzo zależało mi na tym, aby ten transfer doszedł do skutku. Teraz dołożę wszelkich starań, żeby jak najlepiej grać. Serce wziąłem ze sobą, a nie zostawiłem w Mołdawii. A cóż mogę powiedzieć o sobie? Bardzo lubię łowić ryby i chodzić na polowania, kiedy miałem wolne chwile poświęcałem się temu w Mołdawii. Ale nie wiem, czy w Polsce jest to równie popularne - powiedział Owsjannikow.
Georgij na boisku będzie występował z numerem 40. Prawdopodobnie zobaczymy go już w sobotnim meczu z Lechem Poznań. Otwartym pozostaje jednak pytanie - na jakiej pozycji? Dotychczas "Pasy" zazwyczaj grały jednym napastnikiem, którym był Radosław Matusiak. Gracz ten w osobie Mołdawianina zyskał teraz poważną konkurencję. Ciekawe, czy Owsjannikow wystąpi obok, czy zamiast Matusiaka. (ADAM)
Zwolniony z kadry
Georgij Owsjannikow występował dotychczas w mołdawskim zespole Olimpia Balti. Jeszcze w sobotę zagrał w ligowym meczu z liderem tabeli Szerifem Tyraspol, asystował przy zwycięskim golu na 1-0. Miał jechać potem do Turcji na zgrupowanie reprezentacji narodowej (Mołdawia zagra dziś z Kazachstanem), ale z powodu transferu zmieniły się plany. - Rozmawiałem z nowym trenerem reprezentacji i powiedział mi, żebym nie przyjeżdżał (na zgrupowanie), bo mam zająć się sprawami związanymi z nowym klubem. Widział mnie w sobotnim spotkaniu z Szerifem, uznał, że dobrze wypadłem i że przyjadę następnym razem - powiedział Owsjannikow (cytat za www.cracovia.pl).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?