Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wędrujący protest

Redakcja
W Belgii kierowcy ciężarówek protestowali wczoraj piąty dzień. Zarówno rząd Belgii, jak i transportowcy zaostrzyli wczoraj ton w sporze o obniżkę cen paliwa.

Nowe akcje przeciwko wysokim cenom paliwa

 Protest przeciwko wysokim cenom paliw rozszerza się na kolejne kraje Europy. Jedynie w Wielkiej Brytanii protestujący ustąpili.
 Na ulicach dużych miast, na autostradach, przed wjazdami do składów z paliwem i na przejściach granicznych z Francją, Holandią i Niemcami nadal powstawały więc zapory powodujące gigantyczne korki. Błyskawicznie wyczerpywały się zapasy paliw na stacjach benzynowych. Niektóre zakłady zawiesiły pracę, nieczynna jest część szkół.
 Premier Belgii Guy Verhofstadt po raz pierwszy zabrał głos w tej sprawie i zapowiedział, że wynegocjowany w nocy projekt porozumienia jest "ostatnim słowem" rządu.
 W Niemczech wczoraj rano 500 ciężarówek i taksówek zablokowało centrum Hanoweru. W tym samym czasie rolnicy na kilka godzin zablokowali 40 traktorami dojazd do rafinerii w Lingen w Dolnej Saksonii.
 Protestami grożą związkowcy z Hiszpanii, Włoch, Danii i Szwecji.
 \\\*
  Protesty przeciwko wysokim cenom paliwa w Wielkiej Brytanii, poza nielicznymi wyjątkami, dobiegały wczoraj końca. Protestujący opuszczali miejsca blokad. Apelowali o zakończenie akcji i ogłaszali moralne zwycięstwo nad rządem. Jednocześnie przywódcy protestów dali rządowi 60 dni na obniżenie wysokości ceł na paliwa.
 Według ekspertów, przywrócenie normalnego zaopatrzenia w paliwo zajmie dwa tygodnie. Benzyna dla zwykłych użytkowników (nie dotyczy to straży pożarnej, transportu publicznego, ambulansów) będzie prawdopodobnie dostępna nie wcześniej niż w poniedziałek.
 Powodem zakończenia akcji, jak mówią przywódcy protestu, było dobro kraju, w którym sytuacja stawała się coraz trudniejsza z powodu braku paliwa. W wielu szpitalach ogłoszono "stan kryzysowy", gdyż większość pracowników nie mogła dojechać do pracy. Nie był dowożony sprzęt medyczny i lekarstwa.
 W środę wieczorem w brytyjskich supermarketach nie można było już kupić chleba i mleka. Sklepy ostrzegały, że jeśli nie zostaną przywrócone dostawy, placówki zaczną świecić pustymi półkami w ciągu kilkudziesięciu godzin.
 Wczoraj po południu, na konferencji prasowej, wyraźnie zmęczony premier Tony Blair oświadczył, iż żaden rząd nie mógł ustąpić żądaniom protestujących, nawet jeśli rozumie powody ich protestu. Apelując o zrozumienie premier oświadczył, iż w listopadzie zostanie dokonany przegląd cen benzyny, bo wtedy rząd podejmuje pierwsze prace nad przyszłorocznym budżetem.
 Tymczasem koncern Esso podniósł wczoraj o 4 pensy cenę benzyny na swoich stacjach.
 Komercyjna stacja telewizyjna ITN przeprowadziła sondaż wśród 711 tys. osób. Na pytanie, jak widzowie postrzegają działania Blaira w czasie kryzysu, jedynie 45 tys. (6 proc.) pozytywnie oceniło premiera.

DARIUSZ GALASIŃSKI (Londyn)

 \\\*
 Czescy transportowcy zapowiedzieli, że zablokują dzisiaj drogi w całym kraju na znak protestu przeciwko podwyżce cen paliw. Akcję organizują drobni przewoźnicy z Brna oraz Zrzeszenie Transportowców Czech i Morawy. Na przyszły tydzień protesty zapowiada największe zrzeszenie transportowe - ĆESMAD.
 Blokad można się spodziewać na drogach dojazdowych do Brna, Pragi, Pilzna oraz innych większych miast. Zablokowane też zostaną niektóre autostrady i przejścia graniczne. Protest rozpocznie się o godzinie 15 i potrwa do 21.
 Czescy przewoźnicy domagają się od rządu obniżenia akcyzy na paliwa i zagwarantowania ceny na poziomie nie przekraczającym 26 koron za litr (ok. 3,20 zł). Żądania odrzuca minister transportu. Jego zdaniem, akcyza na paliwo jest już i tak za niska. W przypadku obniżenia akcyzy rząd musiałby łatać "dziurę" w budżecie podnosząc inne podatki.
 Dzisiaj zablokowane mają być także wszystkie przejścia graniczne austriacko-czeskie. Akcja, zorganizowana przez przeciwników otwarcia czeskiej elektrowni atomowej w Temelinie, ma potrwać od godziny 15 do 17.

MARIUSZ PĄCZKOWSKI (Praga)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski