Węgiel w Naturze

Brzeszcze też nie godzą się na ministerialny projekt

Jak już pisaliśmy - projekt obszaru Europejskiej Sieci Ekologicznej "Natura 2000" na terenie swoich gmin negatywnie zaopiniowały Rady Miejskie Zatora i Kęt. Taką samą uchwałę podjęli też rajcy Brzeszcz.
Samorządowcy podkreślają, że Obszar Specjalnej Ochrony pod nazwą "Stawy w Brzeszczach" zahacza o kilka terenów, które mają ważne dla gminy przeznaczenie. Na przykład w planie zagospodarowania przestrzennego wyrysowane są linie rozgraniczające drogę ekspresową S1 relacji Kosztowy - Bielsko-Biała, które przebiegają przez zaproponowany obszar "Natury 2000". Jak zauważają - proponowane przez ministra obszary "w znacznym stopniu wyłączają potencjalne obszary inwestycyjne w obszarze tej drogi".
Drugim "konfliktowym" zagadnieniem jest to, że "Natura 2000" znajduje się w zdecydowanej większości na terenie górniczym, ustanowionym koncesją... ministra środowiska właśnie. - Na terenie tym jest prowadzona eksploatacja, która może znacząco wpływać na planowane obszary specjalnej ochrony - uzasadniają brzeszczańscy radni.
Trzeci argument dotyczy gospodarki rybackiej, która prowadzona jest na proponowanym przez ministerstwo obszarze. - Wprowadzenie obszaru specjalnej ochrony, poprzez restrykcyjne metody rekompensowania gospodarowania na stawach rybnych, w___znacznym stopniu utrudni to gospodarowanie - _dowodzą radni.****
Radni napisali na koniec uzasadnienia uchwały, w której zawarli negatywną opinię: "(...) proponujemy korektę przedstawionych granic obszaru specjalnej ochrony ptaków, oznaczonego kodem PLB 120009, w granicach gminy Brzeszcze tak, by uwzględnione zostały wymienione wyżej problemy". Przewodniczący RM Kazimierz Senkowski dołączył do tej opinii mapy, sporządzone przez gminę.
(BAJ)