Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Węgierscy filmowcy kręcili w Tarnowie film o gen. Józefie Bemie

Robert Gąsiorek
Węgrzy na plan zdjęciowy wybrali miejsca związane z bohaterem obu narodów. Dokument ma być gotowy na początku przyszłego roku.

Ekipę filmowców można było spotkać między innymi obok Mauzoleum gen. Bema w parku Strzeleckim, w rejonie Burku, przed pomnikiem na ul. Wałowej oraz obok pomnika Sandora Petofiego. Twórcą filmu jest Gyorgy Farkas.

- Kiedy byłem dzieckiem, mój dziadek, który jest historykiem, opowiadał mi o bohaterstwie generała Bema. Około dwóch lat temu mój przyjaciel i producent powiedział do mnie: „Spójrz, Gyorgy, nie ma filmu o Bemie”. Uznałem, że powinien powstać. Teraz pojawiła się możliwość. Pierwsze zdjęcia rozpoczęliśmy rok temu - mówi reżyser.

Na początek filmowcy wybrali się do Transylwanii, gdzie gen. Bem spędził sporo czasu. Później pracowali na Węgrzech. Ich ostatnim przystankiem była Polska. Kręcono tu krakowską szkołę, w której kształcił się Bem, szkołę wojskową w Warszawie oraz pole bitwy pod Ostrołęką. Najwięcej miejsc ekipa uwieczniła jednak w rodzinnym mieście generała, Tarnowie.

- To będzie film dokumentalny. Zdjęcia wykonujemy za pomocą dronów i innych nowoczesnych technik - podkreśla Gyorgy Farkas.

Na początku przyszłego roku film wyemitowany zostanie w węgierskiej telewizji. Polską premierę zaplanowano wstępnie na kwiecień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski