Ekipę filmowców można było spotkać między innymi obok Mauzoleum gen. Bema w parku Strzeleckim, w rejonie Burku, przed pomnikiem na ul. Wałowej oraz obok pomnika Sandora Petofiego. Twórcą filmu jest Gyorgy Farkas.
- Kiedy byłem dzieckiem, mój dziadek, który jest historykiem, opowiadał mi o bohaterstwie generała Bema. Około dwóch lat temu mój przyjaciel i producent powiedział do mnie: „Spójrz, Gyorgy, nie ma filmu o Bemie”. Uznałem, że powinien powstać. Teraz pojawiła się możliwość. Pierwsze zdjęcia rozpoczęliśmy rok temu - mówi reżyser.
Na początek filmowcy wybrali się do Transylwanii, gdzie gen. Bem spędził sporo czasu. Później pracowali na Węgrzech. Ich ostatnim przystankiem była Polska. Kręcono tu krakowską szkołę, w której kształcił się Bem, szkołę wojskową w Warszawie oraz pole bitwy pod Ostrołęką. Najwięcej miejsc ekipa uwieczniła jednak w rodzinnym mieście generała, Tarnowie.
- To będzie film dokumentalny. Zdjęcia wykonujemy za pomocą dronów i innych nowoczesnych technik - podkreśla Gyorgy Farkas.
Na początku przyszłego roku film wyemitowany zostanie w węgierskiej telewizji. Polską premierę zaplanowano wstępnie na kwiecień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?