Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Węgierska Bis pod oknami

Katarzyna Gajdosz
Teraz Węgierską Bis narysowano pod oknami Waksmundzkich
Teraz Węgierską Bis narysowano pod oknami Waksmundzkich Fot. Katarzyna Gajdosz
Nowy Sącz. Najpierw Węgierska Bis miała biec po gruntach Expolu. Teraz prowadzi po ziemi Waksmundzkich. Prezydent chroni interesy przedsiębiorcy czy obywateli? Nowak mówi: To tylko jeden z wariantów.

Kiedy 30 czerwca 2014 r. podczas konsultacji społecznych wybierano wariant Węgierskiej Bis, Wojciech Waksmundzki zagłosował na ten biegnący od ul. Piramowicza wzdłuż wałów Dunajca do Starego Sącza.

- Według przedstawionych wówczas planów droga prowadziła równolegle do ulicy Podmłynie, bliżej torów. Nie zahaczała o moją działkę, więc wydawało mi się, że mogę spać spokojnie - mówi sądeczanin mieszkający przy ul. Podmły-nie. Przypomina, że koncepcja miała być dopracowana i przekazana do dalszych konsultacji.

- One jednak nigdy się nie odbyły, a ja nie zgłaszałem żadnych zastrzeżeń, bo droga dotyczyła mnie o tyle, że miała przebiegać w pobliżu naszych podwórek - opowiada.

Jest rozczarowany postawą urzędników, którzy nie poinformowali go o zmianach. Według najnowszej koncepcji droga ma teraz przecinać działkę przy jego domu, przechodząc niemal pod oknami. Mieszka tam w trzech domach w sumie 13 osób, w tym pięcioro dzieci.

Koncepcja się przesunęła

Waksmundzki sprawą zainteresował się po październikowym spotkaniu z mieszkańcami Wólek, na którym dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów UM Dariusz Kmak zaprezentował na mapie planowany teraz przebieg Węgierskiej Bis.

- Kiedy porównałem ją z poprzednią koncepcją, zauważyłem, że łuk drogi przebiega zupełnie inaczej niż w poprzedniej wersji - wspomina.

Gdyby teraz ruszyła budowa Waksmundzcy stracą pas zieleni, który odgradzał ich działki od ulicy i ogródek z placem zabaw. Drogę będą mieć pod oknami.

- Poprzednio zakładano, że droga będzie biegła po działkach dawnego Expolu, na których teraz rosną chaszcze - zauważa Waksmundzki.

Jego zdaniem takie rozwiązanie nie rodziłoby komplikacji. Realizacja obecnego projektu wiąże się z koniecznością odtworzenia części ul. Podmłynie i przebudową niedawno wykonanej tu kanalizacji. A to są dodatkowe koszty.

Waksmundzcy zastanawiają się, czy zmieniając przebieg trasy miasto nie przedłożyło interesu przedsiębiorcy nad dobro zwykłych ludzi.

- Jestem w stanie zrozumieć przedsiębiorcę, bo dba o swoje, ale władze miasta powinny bronić naszych spraw i informować o wprowadzanych zmianach - uważa pan Wojciech.

Złożył w Wydziale Inwestycji swój pomysł rozwiązania problemu. Miał też okazję zasygnalizować władzom miasta o co mu chodzi podczas niedawnego spotkania w ratuszu z mieszkańcami Wólek. Było na nim ok. 200 osób zainteresowanych przebiegiem Węgierskiej Bis.

Przesuwanie na mapie

Zdaniem Waksmundzkiego droga może przebiegać równolegle do ul. Podmłynie, omijając jego dom i tylko nieznacznie zahaczając o działki należące do obecnego Zakładu Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego Expol. Jego prezes Krzysztof Grzegorzek przyznaje, że kiedy w czerwcu 2014 r. przedstawiono do konsultacji warianty drogi, spółka wniosła swoje uwagi. Po ostatecznym opracowaniu koncepcji wyraziła zgodę na to, by trasa częściowo biegła po jej terenie.

- W zakresie, jaki przewiduje to przyjęty wariant - zaznacza Grzegorzek, dodając, że nie zajmuje się analizą, po czyich gruntach przebiega trasa.

- Spółka ogranicza swoje zainteresowanie do własnych terenów, uznając, że analiza należy do uprawnień i obowiązków inwestora - ucina rozmowę Grzegorzek.

Dariusz Kmak, szef miejskich inwestycji, przyznaje, że zlecił już projektantowi zbadanie, na ile możliwa jest realizacja propozycji Waksmundzkie- go. Nie potrafi powiedzieć: czy, kiedy i dlaczego zmieniono przebieg trasy na wysokości ul. Podmłynie.

- Sprawę wyjaśniamy - odpowiada lakonicznie. Prezydent Ryszard Nowak zapewnia, że opracowany projekt drogi to tylko koncepcja. Obiecuje, że zrobi wszystko, aby jak najmniej osób czuło się poszkodowanych budową Węgierskiej Bis. Obiecał indywidualnie informować rodziny, których sprawa dotyczy. Zrezygnował też z budowy drogi łączącej Węgierską Bis z ul. Ogrodową. Mieszkańcy Wólek zaprotestowali przeciwko temu łącznikowi obawiając się wzmożenia ruchu na ich osiedlu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski