Węgierski napastnik już nie chce grać w „Pasach”

Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 1:2 (0:1, 0:1, 1:0)

Bramki: 0:1 Urbanowicz (Słaboń) 2, 0:2 Dziubiński (Sinagl, Svitana) 40, 1:2 Kasperik 46.

Unia: Fikrt - Bezuska, Vosatko, Daneczek, Piotrowicz, Wojtarowicz - Kysela, Haloda, Haas, Kasperuk, Tabaczek - Bułanowski, Deutsh, Malicki, Budzowski, Wanat - Gębczyk, Adamus, Szewczyk, Koczy.

Cracovia: Radziszewski - Maciejewski, Noworyta, Sinagl, Dziubiński, Svitana - Kruczek, Rompkowski, Słaboń, Kapica, Urbanowicz - Wajda, Kolarz, Drzewiecki, Kucewicz, Jenczik - Dutka, Dąbkowski, Kisielewski, Wróbel, Domogała.

Nagy pod koniec czerwca związał się umową z krakowskim klubem. Wczoraj jednak już był w ojczyźnie, by podpisać kontrakt z finalistą węgierskiej ligi MOL, zespołem MAC Budapeszt. Cracovia ma dzisiaj wydać komunikat w tej sprawie. Na oficjalnej stronie MAC Budapeszt do tej sprawy odniósł się Nagy.

- Było trochę kłopotów z respektowaniem mojego kontraktu i dlatego właśnie nie zagram w __Krakowie. Szczegóły zachowam dla siebie - poinformował.

W sparingu w Cracovii zabrakło też słowackiego obrońcy Petera Novajovsky’ego, który leczy uraz stopy, ale ma być gotowy na mecze Ligi Mistrzów.

Widać było, że dla obu zespołów był to pierwszy mecz podczas przygotowań. Na lodzie dużo było chaosu, „Pasy” wygrały skromnie, nie prezentując jeszcze formy na LM. Spotkanie zaczęło się dobrze dla krakowian, już w 63 sekundzie bramkę po dobitce zdobył Maciej Urbanowicz. Po kilku minutach nieoczekiwanie inicjatywę przejęli gospodarze, ale bardzo dobrze bronił Rafał Radziszewski.

Na kilkanaście sekund przed końcem drugiej tercji Krystian Dziubiński podwyższył na 2:0. W trzeciej części gola zdobył Martin Kasperik i Unia mocno nacisnęła, ale krakowian znowu ratował Radziszewski.

4 sierpnia „Pasy” mają kolejny sparing ,w Bańskiej Bystrzycy z miejscowym zespołem, który także gra w LM.