Wertepy na Kosynierów

Gmina zapewnia, że zrobi wszystko, by ulica została odbudowana w tym roku

Po zimie wiele proszowickich ulic przedstawia opłakany widok. Skutki zimy odczuła ul. 3 Maja, modernizacji wymagają Leśna, Nowa, Bartosza Głowackiego, Wesoła czy górny odcinek Królewskiej. Najgorzej prezentuje się jednak chyba ul. Kosynierów.

Sytuację pogarsza fakt, że ulica jest stosunkowo ruchliwa. Mieści się przy niej Sąd Grodzki i Cech Rzemiosł Różnych. Tuż obok znajduje się Szkoła Podstawowa nr 1. Ulica Kosynierów jest też połączeniem dwóch dróg wojewódzkich. Codziennie przejeżdżają więc tamtędy - i zapewne złorzeczą - setki kierowców.
O konieczności modernizacji ulicy mówi się od wielu lat. Obecny stan jest bowiem efektem długotrwałych zaniedbań. Kilka lat temu udało się wyremontować odcinek Kosynierów - ale dolny, mniej uczęszczany (co nie znaczy, że odbudowy nie wymagał). Górna część ciągle czeka na swoją kolej. Odpowiedzialny za kwestie inwestycyjne zastępca burmistrza Jerzy Pławecki zapewnił wczoraj, że ulica powinna być zmodernizowana jeszcze w tym roku.
-Nie będzie to remont bieżący, bo to nic nie da: tam już nie ma co naprawiać. Trzeba odbudować zarówno nawierzchnię, jak ichodniki. Nie jestem tylko wstanie wtej chwili odpowiedzieć, wjakich miesiącach te prace będą przeprowadzone. Wiele wskazuje, że najpierw zajmiemy się jezdnią, aby możnabyło ulicą przejechać, a__potem chodnikami.Pewne jest, że dłużej tego stanu tolerować nie można, bo to wstyd dla gminy - powiedział. Tekst i fot.: (ALG)