Wiadomo, dla kogo nie braknie pracy

Samodzielni księgowi, szefowie kuchni, kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych oraz pielęgniarki - to zawody, dla których nie zabraknie ofert pracy w nadchodzącym roku. Problemów ze znalezieniem zatrudnienia nie powinni mieć również graficy komputerowi, kierownicy budowy, blacharze, diagności samochodowi oraz kierowcy autobusów.

Z dużą konkurencją będą się musieli za to zmierzyć absolwenci popularnych kierunków studiów m.in.: ekonomiści, politolodzy, historycy i filozofowie, socjolodzy i specjaliści ds. badań społeczno-ekonomicznych, geologowie, geografowie i geofizycy, nauczyciele nauczania początkowego, przedmiotów ogólnokształcących oraz pedagodzy. Im trudno będzie znaleźć pracę m.in. ze względu na niż demograficzny.

Taki obraz rynku pracy wyłania się z najnowszego raportu „Barometr zawodów w Małopolsce”. Dokument pokazuje, w jakich zawodach będzie łatwiej, a w jakich trudniej znaleźć zatrudnienie w najbliższych miesiącach. - To ważna wskazówka dla osób szukających pracy. W przypadku braku ofert pracy w danym powiecie, można się dowiedzieć, gdzie jest większa szansa na znalezienie pracy w poszukiwanym zawodzie w sąsiednich miejscowościach - przekonują autorzy raportu.

Najlepszym tego przykładem jest zawód piekarza. Różnice między powiatami dotyczą nie tylko liczby miejsc pracy i oferowanych warunków. Piekarzy brakuje i będzie brakować w Krakowie i otaczających go powiatach oraz w Nowym Sączu. Jednocześnie w wielu mniejszych powiatach (dąbrowskim, nowotarskim, tatrzańskim, myślenickim, bocheńskim, miechowskim i oświęcimskim) trudno o ofertę w tym zawodzie. Taka sytuacja wynika m.in. z dużej konkurencji sieci handlowych oferujących gotowe pieczywo „przemysłowe” w niskich cenach.

Barometr pomaga również pracownikom powiatowych urzędów pracy przy tworzeniu planów szkoleń dla bezrobotnych z uwzględnieniem aktualnej sytuacji na rynku pracy oraz potrzeb pracodawców. Przeznaczony jest także dla osób pracujących, które chcą podnieść lub uzupełnić swoje kwalifikacje na kursach, szkoleniach albo studiach podyplomowych.

Atutem Barometru jest to, że został opracowany nie tylko na podstawie danych urzędników, ale także po spotkaniach z pracodawcami i prywatnymi agencjami zatrudnienia. Korzystano również z mniej oficjalnych informacji, np. ogłoszeń o pracy z internetu.

W naszym województwie takie badania przeprowadzono po raz szósty. Ich wyniki okazały się na tyle przydatne, że na podobne w całym kraju zdecydował się resort pracy. Po raz pierwszy więc chłonność i przesycenie rynku pracy można sprawdzić we wszystkich regionach i powiatach w całej Polsce.

Barometr zawodów

Gdzie szukać informacji. Pełne wyniki badania w Małopolsce oraz dla innych województw można znaleźć w serwisie internetowym www.barometrzawodow.pl.

Gdzie deficyt, gdzie nadwyżka. Barometr pokazuje zawody deficytowe, w których wystąpi niedobór pracowników (a więc łatwiej będzie o pracę), zawody nadwyżkowe, gdzie jest nadmiar wykwalifikowanych pracowników (co skutkuje trudnościami z zatrudnieniem) oraz zawody zrównoważone, w których jest równowaga popytu i podaży.

Gdzie brak doświadczenia. Barometr pokazuje również zawody, w których głównym problemem nie jest brak ofert pracy, ale duża konkurencja i brak doświadczenia. Różnica między sytuacją osób w tych zawodach i osób z zawodami deficytowymi polega na braku uprawnień, specjalistycznych kwalifikacji, np. znajomości konkretnych programów komputerowych albo języków obcych.

(GEG)
[email protected]