Powodem rozstania były słabe wyniki i nie najlepsza atmosfera w drużynie. - Na razie szukamy nowego trenera. W okresie świąt wielkanocnych w Podokręgu Wieliczka nie gra się meczów ligowych, więc mamy jeszcze trochę czasu.
Zajęcia prowadzę osobiście, bo mam takie uprawnienia - mówi prezes Wiarusów Paweł Żabicki, który do niedawna sam był zawodnikiem tego klubu, a teraz zajmuje się szkoleniem drużyny juniorów.
Coraz więcej młodzieży garnie się do występów w zespole z Igołomi, stąd zarząd klubu zastanawia się nad powołaniem piątej klubowej drużyny - orlików. - Musimy znaleźć środki na jej funkcjonowania, ale bardzo nas cieszy, że tyle chętnej młodzieży chce grać w naszym klubie - dodaje prezes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?