Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiarygodność miasta

Redakcja
Ocena zdolności kredytowej Krakowa dokonywana była m.in. pod kontem procedur fiskalnych i planistycznych miasta, ze szczególnym uwzględnieniem szkicu przyszłych potrzeb rozwojowych, a także zadłużenia miasta. Ze względu na wdrożenie "ambitnego planu nakładów inwestycyjnych", na który składa się m.in. budowa szybkiego tramwaju, pod koniec roku zadłużenie to ma wynieść ponad 400 mln złotych. Wpływ na ocenę miało także to, że Kraków pełni rolę jednego z głównych centrów edukacyjnych i badawczych Polski.

Ocena najwyższa z możliwych

 Już po raz czwarty wiarygodności kredytowej Krakowa dokonała firma Standard & Poor’s. Miasto uzyskało najwyższą z możliwych do otrzymania ocenę zdolności do zaciągania kredytów. - Gdy planujemy duże inwestycje, przyjmujemy, że źródłem pokrycia deficytu wiążącego się z ich realizacją będą kredyty i obligacje na rynkach kapitałowych, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Dla podniesienia wiarygodności kredytowej gminy pożądane jest posiadanie aktualnej oceny w formie tzw. ratingu. Opinia taka ułatwia pozyskanie na korzystnych warunkach kredytów od komercyjnych banków oraz sprzedaż obligacji - tłumaczy Tomasz Szczypiński, wiceprezydent Krakowa.
 Prezydent Szczypiński przypomina, że ocena mogła być ograniczona małą elastycznością dochodów gminy, jak również pewnym niedofinansowaniem ze strony państwa nowych obowiązków fiskalnych, które centralnie zostały przekazane gminie w ramach reformy administracyjnej. Do tego dochodzi fakt, że - zgodnie z planami rządowymi - dojdzie do prywatyzacji hutnictwa, co niewątpliwie spowoduje utratę miejsc pracy w Hucie Sendzimira, u największego pracodawcy Krakowa.
 - Gospodarka gminy stawi czoła temu wyzwaniu. Powstają na jej terenie coraz to nowe, małe i średnie przedsiębiorstwa, a dzięki korzystnym regulacjom podatkowym i stosunkowo niskim cenom nieruchomości Kraków stanowi atrakcyjne miejsce dla zagranicznych inwestorów. Naszym atutem jest turystyka. Wzrost tej dziedziny gospodarki powinien pomóc w zrównoważeniu utraty miejsc pracy w przemyśle hutniczym - twierdzi Tomasz Szczypiński. Na ograniczenia oceny mogły wpłynąć także plany narodowej prywatyzacji. - Nie zostały one uznane za zagrożenie dla realizacji planu budżetowego oraz wypłacalności Krakowa - mówi prezydent.

(KRM)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski