Andrzej Kozioł: MOIM ZDANIEM
Można więc było podziwić, a to jeszcze sflaczały balon, a to centrum dowodzenia, a to komputerową symulację skoku, a to samego bohatera dnia, w białym skafandrze, żywo przypominającym ubiory kosmonautów.
W studiu przyszły wyczyn stratosferycznego skoczka komentował PRL-owski bohater, generał Hermaszewski i uczeńcy.
W końcu wygrał wiatr, co może było deprymujące, ale także odrobiną krzepiące. Kolejny raz okazało się, że mimo wszystkie nasze techniczne osiągnięcia, Natura bywa jednak górą i kiedy dobrze powieje, popada lub zatrzęsie się ziemia, jesteśmy bezradni z naszymi komputerami, tabletami, GPS-sami, komórkami.
Jak się rzekło, wiało nudą. Tym bardziej że nie wiadomo, po co Baumgartnerowi zachciało się skakać z takiej wysokości. Prawdopodobnie po to, aby znaleźć się w Księdze rekordów Guinnessa – wraz z gigantyczną pizzą i rekordową ilością jednocześnie grających mandolinistów.
Jest jednak ktoś, kto wygrał. Firma produkująca pewien napój. Przez kilka godzin miliony telewidzów na całym świecie oglądały jej logo. Na skafandrze, na ścianie centrum dowodzenia, wszędzie...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?