Wiaty w torbie

Złodziej wystąpił w filmie

   Dyżurny straży zobaczył na monitorze, na jednym z przystanków tramwajowych, dziwnie zachowującego się mężczyznę, który podchodził do gabloty z rozkładami jazdy, a po chwili odchodził, podchodził i odchodził... Widać było również, że "coś majstruje" przy słupku wiaty.
   Gdy powiększono obraz pokazywany przez kamerę okazało się, że mężczyzna usiłuje odkręcić, posługując się śrubokrętem, metalową listwę gabloty zainstalowanej w wiacie. Wtedy wysłano na obserwowany przystanek strażnika, który zatrzymał 42-letniego mężczyznę. Miał on przy sobie nie tylko śrubokręt, ale również reklamówkę wypełnioną aluminiowymi elementami, prawdopodobnie odkręconymi na innych przystankach. Wprawdzie niektóre osoby stojące w pobliżu wiaty powiedziały strażnikom, że 42-latek także ich zaczepiał - wymachując śrubokrętem, ale, gdy przyszło co do czego, nikt jednak nie chciał być świadkiem.
   Mężczyznę zabrano do komendy Straży Miejskiej, a następnie odwieziono do izby wytrzeźwień, gdyż alkomat wykazał, że w wydychanym przez niego powietrzu było 2,6 promila alkoholu. Reklamówka z aluminiowymi kawałkami przystanków, a także śrubokręt, klucze oczkowe i płaskie, którymi posługiwał się złodziej metalu, przekazano natomiast policji, która będzie prowadziła postępowanie w tej sprawie.
    (J.ŚW)