Kęczanin Kęty – Krispol Września 2:3 (26:28, 16:25, 25:20, 25:16, 6:15).
Kęczanin: Macionczyk, Błasiak, Behrendt, Macek, Pietruczuk, Biegun, Mariański (libero) oraz Szpyrka, Gaweł, Ogrodniczuk, Toczko.
Krispol: Chwastyniak, Antosik, Marcin Iglewski, Dobosz, Jasiński, Skup, Tylicki (libero) oraz Wajdowicz, Murdzia, Sęk, Mateusz Iglewski.
– _Przedmeczem punkt zwiceliderem bralibyśmy wciemno, ale pojego zakończeniu odczuwamy niedosyt. Mogliśmy się pokusić o__coś więcej _– wzdycha Marek Błasiak, trener Kęczanina.
Emocjonująca była końcówka pierwszej odsłony, w której gospodarze obronili trzy piłki setowe, ale nie udało im się przechylić szali na swoją stronę.
Drugi set był pokłosiem pierwszego. Rozgoryczeni gospodarze spuścili głowy. Przy wyniku 6:12 ich trener wziął czas, ale nie był w stanie pobudzić zawodników do walki.
Metamorfoza miejscowych zaczęła się w trzeciej odsłonie, w której z minuty na minutę rozkręcał się wprowadzony na parkiet Mateusz Ogrodniczuk. To po jego ataku zrobiło się 18:17, a potem 23:19. Miejscowi poczuli, że mogą powalczyć z wiceliderem.
Czwarta seria upłynęła pod znakiem sędziowskich pomyłek. Dwa razy, przy stanie 4:6 i 5:7, goście posyłali piłkę w aut, ale główny rozjemca to im przyznawał punkt. Sytuacja była do tego stopnia napięta, że później prowadzący spotkanie zrezygnował z usług jednego asystenta z chorągiewką.
Piąte starcie rozpoczęło się od prowadzenia kęczan, ale potem punktowali już goście. Szybko zrobiło się 1:4, więc trener kęczan Marek Błasiak wziął czas. Nie pomogło. Przy stanie 2:6 wiadomo było, że dodatkowy punkt, o który walczono w dogrywce, padnie łupem wicelidera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?