18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent bez winy

Marcin Banasik
Tadeusz Trzmiel
Tadeusz Trzmiel Andrzej Banaś
Wyrok. Proces Tadeusza Trzmiela i trzech urzędników gminy Kraków toczył się od 2012 r.

Oprócz wiceprezydenta uniewinnieni zostali również Jan T., były dyrektor ówczesnego Zarządu Dróg i Komunikacji w Krakowie (obecnie Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu), oraz urzędnicy tej instytucji: Iwona K. i Andrzej Z.

Sprawa dotyczyła budowy ulicy Nowosodowej (teraz Łojasiewicza) w obrębie III kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przetarg na realizację inwestycji wygrał Budostal 5. Droga miała powstać do końca 2005 r. Jej koszt wyceniono na3 mln zł. Każdy dzień opóźnienia, według śledczych, miał kosztować firmę ponad 15 tys. zł.

Budowa przeciągnęła się do września 2006 r. Za opóźnienie firma musiałaby więc zapłacić 290 tysięcy zł. Uratował ją przed tym aneks do umowy, który przedłużał termin oddania inwestycji. Według prokuratury, podpisali się pod nim Jan T. i Tadeusz Trzmiel. Sęk w tym, że, jak dowodzili śledczy, aneks został sygnowany z datą wsteczną. Miało to nastąpić w czerwcu 2006 r., podczas gdy na dokumencie widnieje data 14 grudnia 2005 r. Według prokuratury oskarżeni mieli świadomość, że ukrywają niedociągnięcia i błędy związane z antydatowaniem.

"Każdy z oskarżonych podpisał aneks bez daty, która została później naniesiona przez urzędniczkę. Nie miało to jednak znaczenia dla obowiązującej umowy, więc nie działało na szkodę interesu publicznego" - tak brzmiało wczoraj uzasadnienie wyroku uniewinniającego urzędników.

Sąd uznał, iż data podpisania aneksu nie miała znaczenia, ponieważ umowa obowiązywała cały czas i można to było zrobić w dowolnym terminie. Wskazał także, że kwestia ewentualnych kar umownych była do rozstrzygnięcia dopiero po udowodnieniu opóźnienia z winy wykonawcy.

Podczas procesu nie przedstawiono jednak dowodów, że doszło do zwłoki z winy Budostalu 5. Według sądu, nie można więc mówić o przekroczeniu uprawnień przez oskarżonych.

- Wyrok sądu jest zgodny z naszymi oczekiwaniami. Uniewinnienie potwierdziło, że akt oskarżenia był nieuzasadniony - komentował wyrok tuż po jego ogłoszeniu mecenas Jan Kuklewicz, obrońca Tadeusza Trzmiela.

Wiceprezydent Krakowa nie był obecny na ogłoszeniu wyroku. Próbowaliśmy się z nim skontaktować, ale poprzez sekretarkę przekazał, że nie chce komentować decyzji sądu.

Z dziennikarzami nie chciał również rozmawiać prokurator Wojciech Nowak, który wnosił o ukaranie wszystkich oskarżonych karami kilkunastu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lub 4 lata oraz karami grzywny.

Oskarżyciel poinformował jedynie, że decyzja o tym, czy prokuratura będzie odwoływała się od wyroku, zapadnie po analizie pisemnego uzasadnienia.

Proces toczył się od października 2012 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski