Na początku był przerażony, chodził na ugiętych nogach, nie machał ogonem, ale w miarę upływu czasu odzyskał chęć do życia i radość z przebywania wśród ludzi, ze spacerów. Teraz brakuje mu tylko domu. Jako szczeniak miał wypadek, w wyniku którego miał złamane obie tylne nogi, które zostały zoperowane.
Wicherek nie powinien zbyt często chodzić po schodach, bo to obciąża jego stawy, natomiast powinien spacerować, żeby wzmocnić mięśnie osłabione przez brak ruchu w schronisku. W czerwcu tego roku przeszedł operację usunięcia śledziony z powodu krwiaka, który nie był wcześniej zdiagnozowany, a zagrażał jego życiu. Po operacji nie ma już śladu, a Wicherek czuje się świetnie - dodaje wolontariuszka. Jeśli ktoś może go przygarnąć proszony jest o kontakt; tel. 0608-160-007.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?