MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widać poprawę w grze, ale to wciąż zbyt mało

Tomasz Duda
Can-Pack Okocimski prowadzeniem w derbach Małopolski cieszył się niecałe trzy minuty
Can-Pack Okocimski prowadzeniem w derbach Małopolski cieszył się niecałe trzy minuty Tomasz Madejski
I liga. Szanse Can-Pack Okocimskiego na utrzymanie z tygodnia na tydzień maleją . ,,Piwosze" wciąż nie potrafią odczarować stadionu przy Okocimskiej 34.

Can-Pack Okocimski1 (0)
Puszcza Niepołomice1 (0)

Bramki: 1:0 Sobotka 70, 1:1 Nowak 73.
Can-Pack Okocimski: Kuchta 3 - Wieczorek 3 (80 Wawryka), Żołądź 3, Ryś 2, Sobotka 4 - Cebula 3, Brud 2I, Tymiński 3, Grzegorzewski 3 (71 Stefański), Kapsa 3 (81 KwiekI) - Tatara 2I.
Puszcza: Stępniowski 3 - Biernat 3, Wallace 3, Wełna 3, Borovicanin 3I - Zaremba 4, Uwakwe 3, Kotwica 3 (75 Strózik), Nowak 4 (75 Moskwik), Biel 3 - Cholewiak 3 (75 Staroń).
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków). Widzów: 450.

Położenie Can-Pack Okocimskiego jest coraz gorsze. Po porażce z Kolejarzem Stróże szanse ,,Piwoszy" na utrzymanie zmalały. Sytuacji brzeszczan nie poprawił również remis w derbach Małopolski.

Kibice w Brzesku przez niespełna trzy minuty cieszyli się z prowadzenia OKS-u i po cichu liczyli na przełamanie niemocy. Ostatnie zwycięstwo przed własną publicznością Okocimski odniósł 5 października 2013 (1:0 z Chojniczanką przyp. red.). Ich radość nie trwała zbyt długo. Nadzieję na pierwszą od 204 dni wygraną w Brzesku rozwiała Puszcza trzy minuty później.
Piłkarze starali się jak mogli, ale przez długi okres nie potrafili sobie wypracować dogodnej okazji strzeleckiej.

W kluczowych momentach brakowało skuteczności i czysto piłkarskich umiejętności. Sporo szumu na boisku robił Krzysztof Zaremba, który "wskoczył" do podstawowego składu. Pomocnik niepołomiczan odwdzięczył się trenerowi Dariuszowi Wójtowiczowi dobrą postawą. W 35 min uciekł obrońcom Okocimskiego, ale piłka po jego strzale nieznacznie minęła słupek bramki Mateusza Kuchty. To była jedna z niewielu akcji, którą warto było odnotować. Strzałów na bramkę było jak na lekarstwo. Obie ekipy grały bardzo zachowawczo, aby nie popełnić prostego błędu.

W drugiej połowie kibice doczekali się bramek. W 70 min Bartosz Sobotka strzałem z rzutu wolnego z 20 m zaskoczył golkipera Puszczy. Radość ,,Piwoszy" trwała jednak niespełna 180 sekund. Do remisu doprowadził kapitan niepo-łomiczan Łukasz Nowak. 26-latek ładnie przyjął piłkę, minął rywala w polu karnym i pewnym strzałem z najbliższej odległości pokonał młodego Kuchtę.
W ostatnim kwadransie gry na boisku było sporo walki, ale mało futbolu. Ostatecznie obie drużyny musiały zadowolić się punktem, który nie zmienia ich położenia w tabeli.

Zdaniem trenerów
Robert Orłowski, Okocimski:
- Na pewno cieszy nas gra w defensywie, choć bramkę straciliśmy na własne życzenie, to nie wyglądaliśmy źle w tej formacji. Naszą bolączką jest gra ofensywna, ale aby napastnicy mieli okazje strzeleckie, musi im je wypracować cały zespół. Próbowaliśmy się przebijać przez bardzo szczelny mur Puszczy, ze skutkiem takim, jakim wszyscy widzieliśmy. Przed nami tydzień ciężkich treningów i na pewno okazja, do tego, aby lepiej poznać zespół.

Dariusz Wójtowicz, Puszcza:
- Punkt nas nie zadowala. Mieliśmy więcej okazji strzeleckich od Okocimskiego i po nich powinny paść bramki. Zabrakło skuteczności. Mecz toczony był w dobrym tempie. Obu zespołom nie można odmówić walki. U jednych i drugich brakuje płynności i jakości. Pozytywna jest reakcja mojego zespołu po straconej bramce. Dopisujemy sobie jeden punkt, który w przyszłości może okazać się kluczowy dla losów utrzymania w I lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski