Są głosy przeciwne - gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych (w roku 2016 odszedł ze służby) stwierdził, że ich powstanie może sprowokować Rosję (nie dodał wprost, czy do agresji?).
Z kolei rząd broni tej koncepcji. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin stwierdził, że bez problemu znajdą się 2 miliardy dolarów potrzebne na wybudowanie baz, w tym na poprawę infrastruktury.
- 500 mln zł chcemy wydawać każdego roku na remonty dróg, które są ważne z punktu widzenia militarnego, również na wzmacnianie infrastruktury mostowej - dodał.
Ogólnie rzecz biorąc optymizm cieszy, na poziomie konkretów rodzi się jednak lęk. Czy naprawdę US Army wykonywać działania bojowe (ergo - bronić Polski) może tylko w warunkach infrastrukturalnego komfortu?
A jak sobie da radę, jeśli po odparciu (ewentualnego - nie daj Boże) ataku trzeba będzie przejść do działań zaczepnych i - pójść na Moskwę?
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?