Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widok z góry

Zbigniew Bartuś
Kwadratura kuli. Kamieni kupa rośnie przed wielką willą w budowie. Widok stąd zapiera dech. Płock to taki Kraków, tylko bogatszy (Orlen) i ładniej położony: Wisła jest tu wielekroć szersza, a Wzgórze Tumskie, z katedrą i zamkową wieżą, dwa razy wyższe od wawelskiego. Zachód słońca nadaje się na landszaft do salonu leminga.

Malownicza ścieżka wiedzie brzegiem skarpy na prawo i lewo od kamieni kupy. Z lewej chaszcze i spękany dom – kilometr dalej zaczyna się płocka Nowa Huta, osiedle wybudowane u szczytu socjalizmu, gdy powstawał kombinat petrochemiczny i Płock przemienił się z półwiochy w stutysięczne miasto. Ścieżka w prawo biegnie do Starego Miasta i nowych dzielnic, powstałych za kapitalizmu. Tam niedawno było ściernisko, a teraz jest San Francisco. Z elementami Vegas (i las też jest).

Jadę w prawo. Mijam bazylikę katedralną z Kaplicą Królewską (ze szczątkami Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego), poniżej cudny amfiteatr, w którym tłumy bawią się na wyborach miss Polski i kabaretonach transmitowanych przez TVP. Na sąsiedniej plaży odbywa się co roku Audioriver, najmodniejszy w Europie festiwal muzyki elektronicznej. Dalej, za efektownym nowym mostem, rośnie ogromne osiedle. Wille, apartamentowce, szerokie aleje, chodniki z równiutkiej kostki podświetlanej z dołu i z góry, galerie handlowe, place zabaw, parki, orliki. Przystrzyżona trawka. Dobre auta, ludzie ubrani jak w Paryżu.

Wracam pod kamieni kupę i ruszam w lewo. Wyzierająca z chaszczy płocka Nowa Huta umiera, ledwie stojąc. Koszmarne elewacje, obraźliwie dziurawe drogi i krzywe chodniki z płyt pamiętających czasy Gierka. Trawa po kolana. Auta dwudziestoletnie, ludzie ubrani w okolicznych lumpeksach, przeplecionych gęsto monopolowymi. „Elektorat PiS” – wyjaśnia robotnik tłukący kamienie przed wypasioną willą.

Kamieni kupa (305 zł za tonę!) służy do budowy wysokiego muru. Willa musi się jakoś odgrodzić od tych z lewej.

A jak przyjdą „po dwa złote na bułkę”, właściciel poradzi im przez domofon, że zawsze mogą zmienić pracę, wziąć kredyt i próbować się wprowadzić do apartamentowca po prawej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski