MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widoki historii: Rynek Podgórski

PAWEŁ STACHNIK
Tak Rynek Podgórski wygląda dziś Fot. Andrzej Banaś
Tak Rynek Podgórski wygląda dziś Fot. Andrzej Banaś
HISTORIA. "Dziennik Polski" i Muzeum Historyczne Miasta Krakowa przygotowały dla Was serię pocztówek z historycznymi widokami Krakowa. Dziś druga z cyklu - przedstawiająca Rynek Podgórski z około roku 1930.

Tak Rynek Podgórski wygląda dziś Fot. Andrzej Banaś

W 1905 r. rozpoczęto na Rynku Podgórskim wznoszenie nowego kościoła parafialnego. Poprzedni mały kościółek z 1832 r. - jako że nie był już w stanie pomieścić rosnącej liczby wiernych - został rozebrany. Nową świątynię zaprojektował znany architekt Jan Sas-Zubrzycki, absolwent Politechniki Lwowskiej, inspektor Budownictwa Miejskiego w Krakowie, autor kilku kościołów wybudowanych w Galicji, w ukochanym przez siebie stylu "gotyku nadwiślańskiego".

Po czterech latach budowy w południowej pierzei rynku stanęła imponująca, neogotycka świątynia z wysoką wieżą, wyraźnie nawiązującą do hejnalicy kościoła Mariackiego. Dzięki oryginalnemu projektowi Sas-Zubrzyckiego mieszkańcy zyskali obszerną świątynię, a Podgórze - wyjątkowej urody miejsce, do dziś cieszące oczy miejscowych i przyjezdnych.

Ten właśnie kościół widzimy w głębi dołączonej do dzisiejszego numeru "Dziennika Polskiego" pocztówki ze zbiorów Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Świątynia zamyka perspektywę placu, uchwyconego przez fotografa niesymetrycznie, z lewej strony. Obok kościoła ciąg kamienic, a tuż przy krawędzi zdjęcia niewielki fragment magistratu - jednego z "monumentalnych gmachów Podgórza".

To jednak nie budynki są najważniejsze na tym zdjęciu. Główną rolę grają tu tramwaje. Na pierwszym planie widzimy staromodny tramwaj linii nr 3 otoczony ludźmi, a za nim, w głębi, kolejny dwuwagonowy skład. Pierwsze tramwaje (zwane koleją elektryczną) wjechały do Podgórza dopiero dwa lata po połączeniu tego miasta z Krakowem. 20 lutego 1917 r. wozy linii nr 3 bez żadnych oficjalnych uroczystości zaczęły kursować przez III Most do Podgórza, kończąc swój bieg na ulicznej mijance w pobliżu rynku. Trasa wiodła z Dworca Towarowego (patrz tablica na pierwszym wozie), przez Rynek Główny, ul. Starowiślną i most do Rynku Podgórskiego.

Mimo iż trwała wojna, miasto było w stanie wybudować w 1917 r. tramwajową pętlę w Rynku Podgórskim. Tory puszczono dokoła placu (widać to na naszym zdjęciu), a pętla zadebiutowała 13 grudnia 1917 r. Trasą tą jeździły linie nr 3 i 6. W 1925 roku podgórskie tory przedłużono w rejon uzdrowiska Matecznego wzdłuż ul. Kalwaryjskiej. Torowisko w Rynku Podgórskim istniało do lat 50. ub.w., kiedy tory zdemontowano. Dziś linie nr 3 i 6 nadal biegną przez Podgórze, mijając Rynek i kościół św. Józefa.

Ciekawy jest też widoczny po lewej stronie stylowy autobus. Regularne przewozy autobusowe rozpoczęły się w Krakowie w 1927 roku. Uruchomiono wtedy pierwsze stałe linie, wśród nich także te: Rynek Podgórski - Borek Fałęcki oraz Podgórze - Prokocim. Obsługiwały je autobusy marki Chevrolet (nadwozie produkowane w Krakowskiej Wytwórni Autokaroserii i Przewozów Orlicki i Spółka).

Jak piszą znawcy dziejów komunikacji miejskiej w Krakowie, w następnych latach uruchamiano kolejne linie autobusowe, początkowo z pominięciem numeru 13, uważanego za pechowy. Linia nr 13 powstała dopiero w 1930 r., łącząc Podgórze z Piaskami Wielkimi.

Ma prezentowane dziś zdjęcie swoje smaki: starodawne tramwaje, ciekawa scenka rodzajowa: spoglądający w obiektyw pasażerowie i umundurowani konduktorzy, reklama mydła Arboril i stylowy autobus z siedzącym na masce kierowcą (też umundurowanym). Retro-Kraków w pigułce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski