Więcej autobusów na Mogilskiej

Fot. Andrzej Banaś

- Nasze autobusy pojadą częściej. Będzie ok. 40 kursów więcej w ciągu dnia - poinformował nas Ireneusz Hyra w imieniu firmy Mobilis, która obsługuje linię nr 704. Obecnie autobusy tego przewoźnika wykonują 177 kursów w ciągu dnia.

Zmiany w kursowaniu linii nr 704 to wspaniała nowina dla pasażerów - autobusy będą kursowały co dwie, trzy minuty w godzinach porannego i południowego szczytu. - Chcemy te zmiany wprowadzić od najbliższego czwartku. Może się jednak okazać, że Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie zdąży opracować rozkładów jazdy. Wtedy zmiany zostaną wprowadzone od soboty - wyjaśnia Ireneusz Hyra.

Co ciekawe, jeszcze wczoraj - gdy pasażerowie tłoczyli się w małych, a przede wszystkim zbyt rzadko jeżdżących autobusach - urzędnicy miejscy twierdzili, że sytuacja jest opanowana. - Generalnie pasażerowie są mile zaskoczeni funkcjonowaniem komunikacji zastępczej - mówił Piotr Hamarnik z ZIKiT.

Innego zdania byli podróżni z którymi rozmawialiśmy na ulicy Mogilskiej. Nasz reporter był świadkiem, jak wczoraj tuż po godz. 12 (czyli poza godzinami szczytu) na przystanku "Wieczysta" pasażerowie ledwo mogli wcisnąć się do małych, żółtych pojazdów. Wiele osób rezygnowało i czekało na kolejny kurs.

Opisywaliśmy te problemy i właśnie dopiero po naszych artykułach podjęta została decyzja o zwiększeniu częstotliwości kursów linii nr 704.

Przypomnijmy: całego zamieszania udałoby się uniknąć, gdyby urzędnicy nie popełnili błędu. ZIKiT, szukając wykonawcy przebudowy ulicy Mogilskiej wraz z torowiskiem, po raz pierwszy w historii wprowadził do przetargu zapis, że to zwycięska firma zapewni autobusy zastępcze, które będą wozić pasażerów. Nie zaznaczono jednak wyraźnie, że powinny to być długie pojazdy, np. 18-metrowe, które jeżdżą po Krakowie. Wykorzystał to zwycięzca przetargu - Budimex - i zamówił w firmie Mobilis krótkie, 10-metrowe autobusy. W dodatku ich częstotliwość nie została dostosowana do realnych potrzeb.

(MST), (ARM)