Więcej oznakowań

   Jeden z kierowców, którzy codziennie pokonują trasę z Proszowic do Krakowa i z powrotem, upomina się o lepsze oznakowanie łuków światłami odblaskowymi. - Dzisiaj o godzinie 4 rano jechałem po ciemku i w dodatku w gęstej mgle. Widoczność była bardzo słaba, na łukach jest naprawdę niebezpiecznie, tym bardziej że ich oznakowanie praktycznie nie istnieje. Tymczasem na tej samej trasie, ale na odcinku położonym między Ostrowem a Kazimierzą Wielką, czyli administrowanym przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach, takie odblaski na łukach są umieszczone - zwraca uwagę.
   Apele o lepsze oznakowanie tej trasy zgłaszano również podczas ostatniej sesji proszowickiej Rady Miejskiej. Zygmunt Gudowski z Ostrowa upominał się o wyznaczenie przejścia dla pieszych i lepsze oznakowanie skrzyżowań w tej miejscowości. Wspomniał o uczniu miejscowej szkoły, który we wrześniu został potrącony na skrzyżowaniu przez samochód osobowy.
   W związku z tą interpelacją z UGiM w Proszowicach wysłano do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie pismo z prośbą o wyznaczenie przejścia dla pieszych na wysokości skrzyżowania z drogą gminną prowadząca w stronę Teresina._ - Powodem naszej prośby jest dbałość o bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu - dzieci (...). Dojście do szkoły wymaga poruszania się po drodze wojewódzkiej, jak również jej przekraczania, co powoduje zagrożenie zdrowia i życia - _napisała pełniąca obowiązki kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej UGiM Jolanta Szaleniec. W piśmie zwrócono również uwagę na potrzebę ustawienia znaku "uwaga piesi" w Klimontowie, w miejscu, gdzie uczniowie zwyczajowo przechodzą przez jezdnię idąc do tamtejszej szkoły. O to upominał się radny Grzegorz Cichy.
   Odpowiedź w tej sprawie na razie do Proszowic nie nadeszła. (ALG)