Więcej pieniędzy i czytelników

W dobie, gdy czytelnictwo wypierają komputery, liczba 26 nowych czytelników nie jest mała - przekonywała Danuta Hubisz-Rudel Fot. Ewa Tyrpa

- To duża kwota przy budżecie biblioteki wynoszącym około 700 tys. zł. W porównaniu z innymi takimi placówkami przybyło także dużo nowych czytelników - komentował Jerzy Wieczorek, przewodniczący Komisji Promocji Gminy, Kultury, Sportu, Turystyki i Rekreacji Rady Miejskiej, podczas ostatniej sesji, gdy podsumowywano zeszłoroczną działalność tej placówki. Komisja jednogłośnie przyjęła sprawozdanie Danuty Hubisz-Rudel, dyrektorki tej placówki, od lat plasującej się w czołówce najlepszych bibliotek w Małopolsce.

W zeszłym roku przybyło 26 czytelników. - W dobie, gdy czytelnictwo wypierają komputery, to wcale niemało. Ponadto we wrześniu biblioteka była zamknięta z powodu inwentaryzacji i malowania pomieszczeń - tłumaczyła dyrektorka w odpowiedzi na wątpliwości radnego Kazimierza Stryczka co do liczby nowych czytelników. W krzeszowickiej gminie średnio co piąty mieszkaniec wypożycza książki. Najwięcej studenci i uczniowie, ale nie oni są najbardziej rozczytaną grupą, bo głównie skupiają się na lekturach. Wśród 7051 czytelników największą grupę stanowią osoby w wieku od 25 do 44 lat.

Filie M-GBP funkcjonują w ośmiu miejscowościach: Filipowicach, Nawojowej Górze, Nowej Górze, Paczółtowicach, Siedlcu, Tenczynku, Woli Filipowskiej, Zalasiu. W sześciu zbiory są w komputerowej bazie danych. Do dyspozycji czytelników jest 123 760 woluminów. W zeszłym roku przybyło 2903 pozycje o wartości 66 671 zł, z czego 13 960 zł stanowiły fundusze z Ministerstwa Kultury, które bibliotekom daje coraz mniejsze dotacje. - To o prawie 17 tysięcy mniej niż w latach poprzednich - mówi dyrektorka.

Zbiory wzbogacają też czytelnicy, którzy w roku 2009 podarowali bibliotece 302 książki.

(EKT)