Więcej uczniów, więcej kłopotów

Od września budynek mieszczący obecnie Szkołę Podstawową nr 1 będzie siedzibą aż dwóch placówek oświatowo-wychowawczych - znajdzie tu miejsce również gimnazjum. Będą do niego uczęszczać dzieci z Brzeska, Okocimia, Jadownik, Sterkowca, Szczepanowa, Wokowic i Mokrzyska. Na biurku dyrektora placówki znajdują się jednak również podania od rodziców dzieci, które mieszkają w miejscowościach znacznie od Brzeska oddalonych i które powinny pójść do innych gimnazjów. Podania najczęściej motywowane są wyższym poziomem nauczania w szkołach w mieście.
- Jeżeli będą miejsca i jeżeli będziemy mogli zapewnić tym dzieciom dobre warunki, to zostaną przyjęte. W pierwszej jednak kolejności musimy zadbać o dzieci z naszego obwodu - _mówi dyrektor szkoły Franciszek Brzyk.
Docelowo w gimnazjum uczyć się będzie blisko 800 osób. Wciąż brane jest pod uwagę uruchomienie jeszcze jednego gimnazjum - w Jadownikach. Jeżeli tak się nie stanie, brzeskie szkoły nie pomieczczą w przyszłości tak dużej liczby gimnazjalistów.
W pierwszych klasach gimnazjum uczyć się będzie 292 uczniów w trzynastu oddziałach. W całym budynku będzie razem 347 uczniów. Liczba dzieci i młodzieży w szkole zwiększy się, w porównaniu z obecnym rokiem szkolnym, o 140. - _Nie uda się niestety tak zorganizować pracy, aby wszyscy uczniowie rozpoczynali naukę od rana. Kilka klas będzie uczyć się na zmianę popołudniową - _mówi dyrektor.
Aby poprawić sytuację lokalową, dyrektor ma zamiar starać się o odzyskanie harcówki, która, będąc własnością szkoły, pozostaje obecnie w rękach innego użytkownika. - _Jestem dobrej myśli - _mówi dyrektor - _ponieważ burmistrz miasta obiecał pomóc rozwiązać nam tę ciągnącą się już od kilku lat sprawę. W budynku uruchomiliśmy świetlicę, z której korzystałyby dzieci dojeżdżające, wówczas obiekt szkoły wykorzystywany byłby tylko do celów dydaktycznych.
Dwupiętrowa szkoła podzielona została na część dla podstawówki i dla gimnazjum. Parter zajmą młodsze klasy podstawówki, bowiem są tam wspaniale urządzone pracownie dla młodszych dzieci. Na drugim piętrze uczyć się będą gimnazjaliści.
Pierwsze piętro będzie wspólne dla obydwu szkół, bowiem znajduje się tam biblioteka i pracownia komputerowa, z których korzystać będą wszyscy. Już wkrótce opracowany zostanie grafik, według którego uczniowie wypożyczać będą książki i korzystać z pracowni.
Problemem będzie na pewno sala gimnastyczna. W placówce są obecnie dwie sale, jednak jedna jest malutka, wykorzystywana do tej pory do zajęć korekcyjnych. Od września nie zaspokoi ona potrzeb ani podstawówki, ani gimnazjum.
Szkoła Podstawowa nr 1 nie prowadzi już naboru do klas pierwszych, od 2004 roku w budynku tym funkcjonowało będzie jedynie gimnazjum.
Problemem spędzającym sen z oczu dyrektora jest dobór odpowiedniej kadry nauczycielskiej. Obecnie w "jedynce" uczy 39 osób, oprócz tego wpłynęły 23 podania od nauczycieli - najczęściej od tegorocznych absolwentów wyższych uczelni. Zdarza się, że mają oni ukończonych po kilka fakultetów i do pracy w szkole są przygotowani doskonale. Dyrektor będzie jeszcze musiał wziąć pod uwagę podania od nauczycieli, dla których nie ma miejsca w innych szkołach.
- _Nauczyciele sami mogą decydować czy chcą pracować w podstawówce, czy w gimnazjum. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że liczba miejsc jest ograniczona. Największe szanse będą miały osoby z dobrymi kwalifikacjami. Już teraz mogę powiedzieć, że dla kilku nauczycieli pracy nie będzie. Najbardziej zagrożone w mojej placówce są panie od nauczania początkowego - _mówi dyrektor Brzyk.
Twierdzi on, że w kwestii tej powinno dojść do porozumienia miedzy dyrektorami placówek. On sam już nawiązuje współpracę z nowo mianowanym dyrektorem gimnazjum, które swoją siedzibę mieć będzie w Szkole Podstawowej nr 2.
(ZS)