W poprzedniej fali upałów jeszcze w lipcu najczęściej karetki miejscowego pogotowia wyjeżdżały do zasłabnięć i omdleń. - Rzeczywiście, w ostatnich dniach mamy więcej interwencji. Trudno je policzyć, gdyż każdego dnia ta liczba jest inna. Przeciętnie karetki wyjeżdżają 30-40 razy na dobę. Najczęstsze przypadki to jednak nie zasłabnięcia i omdlenia związane z upałami, ale różnego rodzaju wypadki. Najczęściej są to wypadki drogowe, ale zdarzają się też różne domowe incydenty, jak np. upadki z drzewa - wyjaśnia Irena Irlik, kierownik Pogotowia Ratunkowego w Chrzanowie.
Fale upałów w powiecie
Ostatnie upały w powiecie chrzanowskim, gdzie temperatura przekraczała 31 stopni, przyniosły pracownikom Pogotowia Ratunkowego więcej interwencji. Przeciętnie na dobę wyjeżdżali oni 30-40 razy, znacznie częściej zgłaszano jednak wypadki, a nie zasłabnięcia. (LIZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!