Zezwalają na to przepisy Ordynacji podatkowej. Wczoraj Trybunał Konstytucyjny potwierdził, że są one zgodne z konstytucją. Chodzi o art. 70 par. 4 ordynacji podatkowej, który mówi, że bieg terminu przedawnienia zostaje wstrzymany na skutek zastosowania jakiegoś środka egzekucyjnego. Potem 5-letni termin przedawnienia liczony jest od początku.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu zwrócił uwagę, że taka regulacja może teoretycznie prowadzić do sytuacji, że zaległości podatkowe nigdy się nie przedawnią, co może być skutkiem opieszałości urzędników skarbowych. Trybunał nie podzielił jednak tych wątpliwości i uznał, że "niewywiązywanie się ze zobowiązań podatkowych godzi nie tylko w interes finansowy państwa lub samorządu, ale także interes publiczny, a pożądanym i konstytucyjnym sposobem wygaśnięcia zobowiązania podatkowego jest szeroko rozumiana zapłata podatku".
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, najstarsze, ciągle wykonywane tytuły egzekucyjne pochodzą z lat 90. ubiegłego wieku i dotyczą kwoty 283 tys. zł. (GEG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?