Ci, których nie stać na ekskluzywne modele, zaglądali do renaulta thalia, najtańszego auta w salonie, które - jak na razie - sprzedaje się najlepiej.
Z wielką pompą świętował w piątek pierwszą rocznicę działalności w Nowym Sączu salon sprzedaży renaulta, należący do koncesjonera tej marki, krakowskiej spółki Lisowski. Z tej okazji zaprezentowano najnowsze modele wchodzące na rynek. Wśród nich był m. in. renault modus, mający szanse stać się prawdziwym hitem sprzedażowym. Auto zostało bowiem tak zaprojektowane, by doskonale sprawdzać się w warunkach miejskich, nie tracąc przy tym cech dużego samochodu.
Ci, których nie stać na ekskluzywne modele, zaglądali do renaulta thalia, najtańszego auta w salonie, które - jak na razie - sprzedaje się najlepiej.
- To nie tylko kwestia ceny - uważa Mieczysław Batko, szef nowosądeckiego salonu renaulta. - To po prostu niezawodne auta. Klienci po raz pierwszy przyjeżdżają do naszego serwisu po przejechaniu 30 tysięcy kilometrów i to wyłącznie po to, by zrobić przegląd samochodu.
Sporo atrakcji przygotował dla klientów także Polincar, który prezentował fiata multiplę. Prawdziwie rodzine auto, przypominające vana, zaprojektowane jest dla sześciu dorosłych osób. Na razie jednak największym wzięciem cieszy się fiat panda uznany za samochód roku 2004. Fiat nadal pozostaje najbardziej popularną marką w kraju, choć największy boom w sprzedaży ma już za sobą. Pod koniec lat 90. nowosądecki salon sprzedawał ponad tysiąc aut rocznie.
- Pamiętam dzień, w którym sprzedaliśmy 19 samochodów - mówi Adam Starosta, prezes Zarządu Polincaru. - Jak na razie takiego wyniku nie udało się powtórzyć, co nie zmienia faktu, iż fiat utrzymuje pozycję lidera w kraju. (SZEL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
