Wieczysta Kraków - Piast Gliwice. Wielki mecz przy Chałupnika. Wieczystą poprowadzi trener Peszko

Za 44-krotnym reprezentantem Polski trenerski debiut, zdarzyło się to w piątek w Ostrowcu Świętokrzyskim, Wieczysta po trudnym boju pokonała 1:0 KSZO. - Na razie to zdecydowanie badanie terenu – przyznał Peszko zapytany po tamtym meczu o wejście w rolę szkoleniowca. - Klub nie ukrywał, że jestem trenerem tymczasowym, taki był komunikat. Jest w trakcie rozmów z różnymi trenerami. Ale czas pokaże, co będzie. Bo ja nie wiem, czy jak nagle wygram trzy-cztery mecze, nie dostanę dłuższej szansy? Życie potrafi zaskakiwać i szybko weryfikować. Nigdy wcześniej nie powiedziałbym, że w ogóle będę trenerem Wieczystej. Bo z tymi chłopakami, w większości, mam kontakt koleżeński, przebywałem z nimi w szatni, różne rzeczy robiłem poza szatnią. Ale tak tak powiedziałem - ja nie wiem, co czas pokaże, nie wiem, teraz trudno mi to określić.

Jako piłkarz Wieczystej dwa lata temu przyczynił się do wyeliminowania pierwszoligowca, Chrobrego Głogów. Wtedy żółto-czarni pierwszy raz pojawili się w fazie centralnej Pucharu Polski, teraz wystąpią w niej trzeci sezon z rzędu – za każdym razem dzięki zwycięstwom w pucharowych rozgrywkach na szczeblu Małopolski. Tym razem los zderzył ich z Piastem, który na stadionie przy Chałupnika stawi się jako 13. zespół w tabeli ekstraklasy. Wieczysta jest wiceliderem III ligi.

- Nasza kadra jest szeroka, więc na pewno będzie dużo zmian – zapowiedział Peszko. - Ci zawodnicy, którzy zagrali z KSZO mniej albo w ogóle, dostaną szansę w meczu z Piastem. Bo dla mnie numer cel numer jeden to wydostać się jak najszybciej z trzeciej ligi – i jest to cel nie tylko mój, ale całej Wieczystej, całego naszego środowiska.

Dodał: - Nie po to inwestowane są tak duże pieniądze w tak dobrych jakościowo zawodników, w których drzemie taki potencjał. Niektórzy z nich jeszcze myślą, że w trzeciej lidze wygrywa się tylko jakością, ale ja ich przestawię, że tu jednak trzeba dołożyć serce, zaangażowanie i poświęcenie dla klubu.

Konfrontacja z Piastem dla piłkarzy Wieczystej jest momentem, w którym uwolnią się od roli faworyta. Ale czy są skazani na porażkę? No, biorąc pod uwagę CV zawodników Wieczystej – zdecydowanie nie! Jacek Góralski (21 występów w reprezentacji Polski), Christoph Knasmüllner (ponad 200 występów w austriackiej Bundeslidze), Sasa Żivec (były zawodnik m.in. Piasta) – to tylko transfery ostatnich tygodni. W drużynie jest 12 zawodników mających za sobą występy w europejskich pucharach, siedmiu z nich to byli reprezentanci swoich krajów. Nie wszyscy są obecnie zdolni do gry (m.in. złamany obojczyk miał Michał Pazdan), ale kadra żółto-czarnych jest bardzo szeroka i "na papierze" naprawdę mocna.

Mecz Wieczysta – Piast kibice obejrzą za darmo, tak jak wszystkie mecze na stadionie przy Chałupnika. Należy tylko odebrać darmową wejściówkę, ich wydawanie rozpocznie się dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem. Spotkanie transmitowane będzie na PZPN-owskim kanale Łączy nas piłka.