Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieczysta Kraków przełamała złą serię. Pozostaje w grze o awans do II ligi

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Wieczysta Kraków - Czarni Połaniec. Manuel Torres (nr 18) przy pierwszym golu zaliczył asystę, a drugiego strzelił sam
Wieczysta Kraków - Czarni Połaniec. Manuel Torres (nr 18) przy pierwszym golu zaliczył asystę, a drugiego strzelił sam Joanna Urbaniec
Wieczysta Kraków - Czarni Połaniec 3:0 w meczu 32. kolejki III (gr. IV), rozegranym w sobotę 3 czerwca. Krakowianie przełamali passę czterech spotkań bez zwycięstwa. Tracą teraz tylko jeden punkt do prowadzącej w tabeli Stali Stalowa Wola - ona jednak swój mecz w ten weekend dopiero rozegra (w niedzielę o godz. 17 na swoim stadionie z Orlętami Radzyń Podlaski). Potem do końca sezonu pozostaną już tylko dwie kolejki spotkań.

To był ostatni w tym sezonie ligowy mecz Wieczystej na swoim stadionie (za dwa tygodnie, w ostatniej kolejcce, bez gry dostanie trzy punkty za walkower z ŁKS Łagów). Pogoda dopisała, klub zorganizował atrakcje dla dzieci, były dmuchańce, wata cukrowa. I na trybunach był piknik, a nie atmosfera meczu o dużą stawkę.

Radosław Majewski, najbardziej wydajny gracz krakowian w tym sezonie (12 bramek i 12 asyst), w przeddzień meczu przeszedł w Poznaniu zabieg rekonstrukcji więzadła w kolanie. Z trybun mecz z Czarnymi oglądali m.in. Karol Danielak, Patryk Kołodziej, Simeon Sławczew czy Michał Mak, nieobecny w grze już od siedmiu miesięcy po złamaniu nogi. Jego kontuzja to jeden z wielu, wielu czynników, które złożyły się na to, że Wieczysta nie jest teraz liderem III ligi.

Trener Wojciech Łobodziński, którego kontrakt po zakończeniu sezonu nie zostanie przedłużony, na Czarnych ustawił zespół inaczej niż dotychczas, z trójką obrońców. Pierwszy raz do jedenastki w ligowym meczu wrzucił natomiast 18-letniego Wiktora Głogowskiego. Młody, lewonożny piłkarz, miał pełnić rolę podobną do tej, którą pełnił Majewski, no i trzeba przyznać, że starał się być pod grą. W 21 min dostał brawa, gdy w polu karnym uderzył z powietrza, w 30 min z 18 min celował w okienko - ale też nieznacznie się pomylił.

Wieczysta w I połowie miała problem na początku, ale szybko przejęła dowodzenie meczem i powinna była coś strzelić. Manuel Torres w 9 min po ograniu obrońcy strzelił w boczną siatkę, w 19 min uderzenie Jakuba Bąka z paru metrów zablokował Konrad Misztal. Torres dobrą okazję miał cztery minuty potem, ale Tomasz Zieliński obronił. Podobnie jak mocny strzał Denysa Faworowa z 20 m w 26 min.

Czarni, z sześcioma młodzieżowcami w jedenastce, nie byli jednak żadnymi tam statystami. A w 41 min wyprowadzili groźną kontrę, w której Maciej Żądło zagrał z prawej strony, a Martinez Arleison na wślizgu kopnął piłkę w słupek bramki Wieczystej.

Gol padł w 54 minucie. Akcję blisko narożnika boiska zrobił Torres, który ograł obrońcę i wykonał podanie przd bramkę Czarnych. Maciej Jankowski dał Wieczystej prowadzenie.

Dziesięć minut później wykazał się Antoni Mikułko. Bramkarz, który po sezonie wróci do Lechii, obronił bardzo dobre uderzenie Michała Smolenia z ok. 20 m. I dwie minuty potem znów wykonał świetną interwencję, po strzale Oskara Łąka. Po drugiej stronie boiska szansę w 71 min miał Patrik Misak - znalazł się przed bramkarzem, piłka po jego uderzeniu otarła się o słupek.

W 80 min, po faulu Misztala na Torresie, nastąpił rzut karny dla Wieczystej. Wykonał go Hiszpan, i choć bramkarz wyczuł jego biintencję, strącił piłkę na słupek, to wpadła ona do bramki. A gości dobił jeszcze zmiennik Dawid Linca.

Ostatni III-ligowy mecz w tym sezonie Wieczysta rozegra w sobotę 10 czerwca z Podhalem w Nowym Targu (godz. 17). Z tą dryżyną, dodajmy, zmierzy się też w środę (7 czerwca) w półfinale Pucharu Polski na szczeblu województwa, z tym że to spotkanie odbędzie się w Krakowie.

Wieczysta Kraków - Czarni Połaniec 3:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Jankowski 54, 2:0 Torres 81 karny, 3:0 Linca 87.
Wieczysta: Mikułko - Faworow, Hoyo-Kowalski, Bujak - Bąk, Pałaszewski, Gamrot, Klimczak (62 Kumah) - Torres (82 Linca), Głogowski (62 Misak) - Jankowski (71 Twarowski).
Czarni: Zieliński - Smoleń, Załucki, Bakowski, Misztal - Żądło, Śledź, Wiktor (60 Wątróbski), Galara (82 Kałaska), Łąk (82 Kardyś) - Arleison (82 Banik).
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów: 800.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wieczysta Kraków przełamała złą serię. Pozostaje w grze o awans do II ligi - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski