Wieczysta Kraków. Sławomir Peszko strzelił bramkę, jego drużyna zremisowała sparing z III-ligową Stalą Brzeg [ZDJĘCIA]

Sparing Wieczystej - Peszko z golem

W pierwszej połowie gospodarze długo mieli kłopoty ze stwarzaniem sobie dogodnych sytuacji, oddaniem celnego strzału na bramkę gości. W 22 min Radosław Majewski z prawego skrzydło wyłożył piłkę Sławomirowi Peszce, ale ten z bliska nie trafił do siatki.

Przyjezdni po pierwszym kwadransie gry coraz śmielej atakowali bramkę rywali. Dwukrotnie groźnie strzelili z daleka, m.in. Maciej Matusik z 24 min - tuż obok słupka. 10 min później Pavlo Koval z bliska główkował w poprzeczkę, a w 39 min po świetnym prostopadłym podaniu znalazł się on w sytuacji sam na sam z Michałem Miśkiewiczem, jednak pospieszył się z uderzeniem i golkiper Wieczystej nie dał się pokonać.

W końcówce pierwszej połowy spotkania krakowianie stworzyli sobie trzy okazje, ale strzał Majewskiego z 16 metrów w 41 min i uderzenie Patrika Miska ze skrzydła w 42 min sparował Amin Stitou. Ten ostatni był już bez szans w 44 min, gdy Peszko z bliska wykorzystał podanie Emmanuela Kumaha.

Sparing Wieczystej - dużo roszad

W przerwie trener Wieczystej Franciszek Smuda wymienił aż dziewięciu zawodników, pozostawiając na boisku tylko Jakuba Bąka i Kumaha. Szansę zademonstrowania swoich umiejętności otrzymał m.in. testowany napastnik. I właśnie on w 50 min stworzył jako pierwszy groźną okazję dla gospodarzy, ale jego "główkę" obronił golkiper Stali Norbert Florczak.

W drugiej połowie tempo gry były nieco mniejsze niż przed zmianą stron. Stal nie atakowała już z takim animuszem jak wcześniej. Wieczysta miała inicjatywę grze, tyle że nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką rywala, a tym bardziej na wynik. W 70 min mogła stracić gola, jednak Michał Sypek główkował w słupek. W rewanżu, 5 min później, testowany napastnik Wieczystej próbował bezskutecznie zaskoczyć Florczaka.

Kolejne akcje "Żółto-czarnych" także nie przyniosły powodzenia, tymczasem w 80 min przyjezdni po kontrze doprowadzili do wyrównania, gdy z bliska do siatki trafił Mateusz Dychus.

Swój pierwszy w nowym sezonie mecz w grupie zachodniej IV ligi Wieczysta rozegra w sobotę, 7 sierpnia na własnym boisku z Clepardią Kraków (początek o godz. 11).

Wieczysta Kraków - Stal Brzeg 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Peszko 44, 1:1 Dychus.
Wieczysta: I połowa: Miśkiewicz - Bąk, Michalski, Jampich - Linca, Pietras, Gamrot, Kumah - Peszko, Misak, Majewski; II połowa: Plewka - Frańczak, Jurkowski, Kura - Kumah, Bąk, Urbański, Guzik - Krasuski, testowany, Szewczyk.

Sportowy24.pl w Małopolsce