Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Większa strefa? Radni chcą referendum

Arkadiusz Maciejowski
Fot. Andrzej Banaś
Komunikacja. Prezydent Majchrowski obiecuje pomoc kierowcom z Dębnik. Pod ich domami mogą się pojawić kolejne parkomaty. Decyzja zapadnie po wakacjach.

Jeszcze w tym roku po raz kolejny może zostać poszerzona strefa płatnego parkowania. Płatny postój wprowadzony miałby zostać m.in. w znacznej części Dębnik. Wnioskują o to sami mieszkańcy, urzędnicy nie mówią „nie”, a prezydent Jacek Majchrowski zapowiada, że przygotuje w tej sprawie specjalną uchwałę. Przegłosować muszą ją radni miejscy, spośród których wielu krytykuje ten pomysł.

– Wpadliśmy już, niestety, w błędne koło – uważa Wojciech Wojtowicz, przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa.

– Nie można co kilka miesięcy rozszerzać strefy, bo w ten sposób dojdziemy do granic miasta. I tak już teraz, moim zdaniem, jest ona za duża. Rada miasta liczy 43 radnych, ciężko powiedzieć, jakie będą losy tej uchwały. Żywię ogromne wątpliwości, czy płatny postój powinien być wprowadzany np. na Dębnikach – zaznacza Wojtowicz. Tego jednak domagają się mieszkańcy tej części Krakowa.

W zeszłym tygodniu spotkał się z nimi w tej sprawie prezydent Jacek Majchrowski.

Prezydent zmienia zdanie

Kierowcy z Dębnik twierdzą, że ich problemy rozpoczęły się w marcu, gdy po raz ostatni strefa została poszerzona m.in. o Stare Podgórze, część Grzegórzek, Zwierzyńca i Krowodrzy. Parkomaty pojawiły się także w tzw. podstrefie P6 III od mostu Dębnickiego wzdłuż bulwaru Rodła do ul. Kasztelańskiej.

Wiele osób, chcąc uniknąć opłat, parkuje po drugiej stronie Wisły, właśnie na Dębnikach. W efekcie mieszkańcy takich ulic, jak Zamkowa, Sandomierska, Pułaskiego, Wasilewskiego, Różana, Barska, Zduńska, Bałuckiego, Tyniecka, mają wielkie problemy ze znalezieniem miejsca parkingowego. Prezydent obiecał im, że przygotuje na pierwszą powakacyjną sesję rady miasta (na przełomie sierpnia i września) projekt uchwały w sprawie zmian strefy.

– Prezydent ma przeanalizować, czy np. całe Dębniki powinny być w strefie czy tylko jakaś ich część. Trzymamy go więc za słowo, bo naprawdę problem z parkowaniem jest ogromny – przyznaje Mieczysław Kłosowski, radny Dzielnicy VIII Dębniki.

Zaskakujące jest jednak to, że jeszcze dwa miesiące temu prezydent był wielkim przeciwnikiem kolejnego poszerzania strefy. – Jak znów trochę poszerzymy strefę, to mieszkańcy kolejnych ulic powiedzą, że też by chcieli jej wprowadzenia, bo pod ich domami robi się problem z parkowaniem – mówił w kwietniu na łamach „DP” Jacek Majchrowski. Teraz zmienił zdanie i twierdzi, że „mieszkańcy Dębnik bardzo potrzebują strefy, że jest to duży problem”.

Nie tylko Dębniki

Wszystko wskazuje na to, że płatny postój może się pojawić nie tylko na Dębnikach, ale także na kolejnych ulicach w Krowodrzy (m.in. na Łokietka, Odro­wąża i części Składowej) oraz na Grzegórzkach (ul. Rusałek, Norwida).

– Wtedy w końcu strefa kończyłaby się na naturanych granicach. Na Grzegórzkach byłaby to rzeka Białucha, a na Krowodrzy – nasyp kolejowy. Nie byłoby takiego problemu jak teraz, że kierowcy uciekają przed strefą na inne ulice – uważa Grzegorz Stawowy, szef klubu PO posiadającego większość w Radzie Miasta Krakowa.

– Na Dębnikach zaproponowaliśmy do objęcia strefą ul. Zamkową, nad resztą oczywiście trzeba się zastanowić – podkreśla Stawowy.

Badania w strefie

– Raczej jesteśmy za jedną dużą zmianą w strefie płatnego parkowania, która skutecznie na kilka lat zamknęłaby ttę kwestię – przyznaje natomiast Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Zaznacza jednak, że kluczowe dla całej sprawy będą wyniki prowadzonych właśnie badań w strefie. Mają one odpowiedzieć na kluczowe pytania – „Czy strefa płatnego parkowania powinna być większa? Jeżeli tak, to które rejony miasta ma objąć swoim zasięgiem?”.

Jak już informowaliśmy, badanie wykonują pracownicy firmy EPS Polska m.in. na Salwatorze, Dębnikach, Kazimierzu, w starym Podgórzu, na Olszy, Dąbiu, w rejonie Białuchy oraz w Krowodrzy i Grzegórzkach (te ostatnie dwie dzielnice zgłosiły do ZIKiT najwięcej zastrzeżeń i interwencji dotyczących obecnego zasięgu strefy).

W godz. 7-20 za szybami parkujących samochodów patrole EPS umieszczają kartki z numerami. Na ich podstawie określone zostanie m.in., ile samochodów faktycznie parkuje w strefie, czy są to pojazdy mieszkańców, czy brakuje miejsc do parkowania, jaka jest rotacja samochodów, itd. Wyniki analizy mają być znane w lipcu.

Grzegorz Stawowy twierdzi, że na pytanie, czy ponownie drastycznie poszerzać strefę, powinni odpowiedzieć sami mieszkańcy w referendum.

– Mogłoby się odbyć jesienią razem z wyborami samorządowymi. Sprawdzamy, czy jest to formalnie możliwe – mówi Stawowy.

GDZIE MOŻE BYĆ STREFA
Płatny postój może zostać wprowadzony m.in. na następujących ulicach:

- Na Dębnikach: ul. Zamkowa, Sandomierska, Pułaskiego, Wasilewskiego, Różana, Barska, Zduńska, Bałuckiego, Tyniecka

- Na Grzegórzkach: ul. Rusałek, Norwida

- W Krowodrzy: ul. Łokietka, Odrowąża, część Składowej

ARM

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski