Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Większe dopłaty za dwoje lub więcej dzieci

Grzegorz Skowron
Fot. Anna Kaczmarz
MIESZKANIE DLA MŁODYCH. Rodziny z co najmniej dwójką dzieci stanowią niespełna 4 proc. korzystających z programu pomocy przy zakupie pierwszego mieszkania. Rząd chce to zmienić.

Do konsultacji trafił projekt nowelizacji programu „Mieszkanie dla Młodych”. Najważniejsza propozycja to zwiększenie dopłat do kredytów dla rodzin wychowujących dzieci.

Obecnie rodzina z dwójką lub większą liczbą dzieci dostaje 15-proc. dopłatę. W przyszłym roku za dwoje dzieci dopłata wzrośnie do 20 proc., a przy trójce – do 25 proc.

Obecnie dofinansowanie dla takiej rodziny kupującej 50-metrowe mieszkanie wynosi ok. 31 tys. zł. Po zmianach przy dwójce dzieci będzie to o ok. 10 tys. zł więcej, a przy większej liczbie pociech – o ok. 20 tys. zł. To 66- procentowy wzrost.

Pomimo tych zmian rząd nie bardzo wierzy, że po wprowadzeniu korzystnych rozwiązań rodziny wielodzietne masowo rzucą się na kredyty MdM. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju szacuje, że chętnych będzie o 50 proc. więcej niż teraz. Problem w tym, że w ciągu 7 miesięcy funkcjonowania programu kredyt z dopłatą dostało zaledwie 17 rodzin z trójką lub większą liczbą dzieci. Tych z dwójką było 275. Dla porównania – wszystkich kredytów było ponad 7,5 tys., z czego połowę wzięły osoby samotne.

Analitycy rynku mieszkaniowego i deweloperzy oczekiwali zupełnie innej zmiany w rządowym programie. Z tegorocznej puli na dopłaty (600 mln zł) wykorzystano do tej pory tylko 27,6 proc. (165,4 mln zł). Niewydane pieniądze nie zostaną jednak przesunięte na przyszłoroczne kredyty, tylko wrócą do budżetu państwa. Ratunkiem byłoby podniesienie limitów cenowych mieszkań, a więc zgoda na objęcie programem droższych lokali niż obecnie, a także możliwość skorzystania z MdM przy zakupie na rynku wtórnym.

Na żadną z tych propozycji resort infrastruktury się nie zgodził, choć np. w Krakowie mieszkania, które można kupić za kredyt z dopłatą (czyli nie droższe niż 5014 zł za metr) stanowią zaledwie 5 proc. całej oferty. Urzędników to nie przekonuje. Argumentem przeciw jest to, że w Warszawie udzielono najwięcej kredytów z dopłatą, choć przecież w stolicy mieszkania są najdroższe.

Pojawiła się za to propozycja, by programem MdM objąć także mieszkania spółdzielcze oraz adaptacje strychów. Zwiększy to liczbę lokali możliwych do sfinansowania w ramach MdM o ok. tysiąc rocznie w całym kraju. To zdecydowanie zbyt mało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski