Większe koszty szkolnej wyprawki

W ubiegłym roku posłanie dziecka do szkoły kosztowało rodziców średnio około 700 złotych. W tym muszą się liczyć z jeszcze większymi wydatkami.

Najwięcej pieniędzy tradycyjnie pochłoną podręczniki szkolne. W porównaniu z poprzednim rokiem ich ceny są przeciętnie o około 10 procent wyższe.

Rajmund Musiał z Centrum Tanich Podręczników w Krakowie wskazuje, że z powodu podniesienia cen książek przez wydawców np. za komplet podręczników do II i III klasy szkoły podstawowej rodzice muszą płacić o około 40 złotych więcej niż w sierpniu ubiegłego roku. Swoje marże podniosła także część księgarni. Według Polskiej Izby Książki w niektórych z nich podręczniki są niekiedy o jedną trzecią droższe niż przed rokiem.

Do wydatków związanych z rozpoczęciem nowego roku szkolnego dochodzą też tradycyjnie koszty zakupu tornistrów lub plecaków, niezbędnych przyborów, nowych ubrań oraz - coraz częściej - urządzeń elektronicznych.

Jak wynika z badań Payback Opinion Poll, 1 września w kieszeni lub plecaku aż co trzeciego ucznia znajdzie się nowy smartfon, tablet lub czytnik e-booków (elektronicznych książek). - W ponad połowie przypadków będzie to właśnie czytnik, który ma służyć do nauki - mówi Piotr Lipiński z firmy Payback.

Wzmożone zainteresowanie sprzętem elektronicznym przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego potwierdzają sklepy.

- O ile jeszcze półtora miesiąca temu najwięcej klientów było zainteresowanych aparatami fotograficznymi, to teraz coraz więcej osób kupuje tablety, czytniki książek, smartfony oraz laptopy - przyznaje Wioletta Batóg, rzeczniczka prasowa sieci sklepów Media Markt.

Rodzice, którzy nie chcą całej wypłaty przeznaczyć na szkolną wyprawkę dla swoich pociech, muszą szukać oszczędności choćby przez kupno używanych podręczników.

- Takie książki, w zależności od ich stanu, można kupić od 30 do nawet 50 procent taniej - mówi Marcin Sienkowski z serwisu ogłoszeń lokalnych OLX.pl. Jak dodaje, na zestawie podręczników do gimnazjum można zaoszczędzić do 350 zł, a do podstawówki około 200 zł.

Istnieje również możliwość dofinansowania zakupu podręczników z budżetu państwa. W tym roku o takie ubiegać się mogą rodzice uczniów klas II, III i VI klas szkoły podstawowej oraz III klasy szkoły ponadgimnazjalnej. Wybór tych klas nie jest przypadkowy - nie ma możliwości odkupienia używanych podręczników, są tylko nowe, bo te klasy mają nowy program nauczania. O dopłatę mogą się też starać rodzice dzieci niepełnosprawnych.

Warunkiem jej uzyskania jest dochód nieprzekraczający 539 zł netto na członka rodziny. Wnioski o dofinansowanie trzeba składać w szkole, do której będzie uczęszczało dziecko najpóźniej do 5 września. W ubiegłym roku w Krakowie taka pomoc trafiła do ponad 4,2 tys. osób. Mimo że - jak wskazują badania Payback Opinion Poll - zaledwie połowa rodziców ma świadomość istnienia takiego programu.

Wyprawka szkolna to nie ostatni wydatek związany z początkiem nauki. Według ubiegłorocznych badań CBOS poza książkami i przyborami na początku roku rodzice muszą się liczyć z dodatkowymi wydatkami sięgającymi średnio 300 złotych. Chodzi m.in. koszty ubezpieczenia, komitetu rodzicielskiego, a nierzadko też czesnego, internatu czy wynajmu pokoju.