Idealnie płaski brzuch, którym można się pochwalić w dwuczęściowym kostiumie kąpielowym, wymaga wielu tygodni spędzonych na siłowni i ścisłej diety. Coraz więcej kobiet decyduje się jednak pójść na skróty i wybiera liposukcję laserową. Zabieg, dzięki któremu można zgubić nie tylko zbędne kilogramy, ale także przywrócić skórze napięcie.
Ekspresowa likwidacja
– Laserowa liposukcja to zabieg, który ekspresowo likwiduje nadmiar tkanki tłuszczowej – mówi dr Tomasz Wacławczyk z Centrum Liposukcji Lipoline. – Specjalna wiązka lasera wprowadzona pod skórę dosłownie ją rozpuszcza. Z kolei towarzyszący zabiegowi termolifting pobudza do wzrostu włókna kolagenowe. W efekcie tego skóra wokół miejsca poddanego zabiegowi staje się napięta, odżywiona i zdecydowanie szybciej wraca do __zdrowia.
Polki coraz częściej i chętniej modelują w ten sposób swoją sylwetkę. Powód? Z zabiegu mogą korzystać osoby, które borykają się z tzw. upartym tłuszczem i otyłością miejscową, w tym osoby szczupłe.
Miejscowo mniej
– Liposukcja laserowa daje możliwość usunięcia tłuszczu nagromadzonego miejscowo, na przykład na udach, wokół piersi, na brzuchu, plecach, bryczesach, wokół talii _– wyjaśnia dr Wacławczyk. – _Prostym zabiegiem jesteśmy w stanie spłaszczyć brzuch i zlikwidować oponkę, a także podkreślić wcięcie w talii, które przysłania tkanka tłuszczowa. Co więcej, dzięki ciepłu, jakie generuje laser, w tym samym czasie minimalizujemy także efekt obwisłej skóry, będący skutkiem utraty kilogramów.
Zabieg liposukcji laserowej jest minimalnie obciążający dla organizmu – może trwać zaledwie 30 minut. Jest także mniej inwazyjny od tradycyjnej liposukcji. Redukcja tłuszczu następuje natychmiast. Całość zabiegu odbywa się w miejscowym znieczuleniu.
– To zabieg dla kobiet, które oczekują natychmiastowego efektu i szybkiej rekonwalescencji _– dodaje specjalista. – _Jeszcze tego samego dnia po zabiegu wraca się do domu. Pełny efekt wyszczuplenia widoczny jest po około czterech tygodniach.
Miejscowo więcej
Ale Polki coraz częściej wybierają nie tylko odsysanie tłuszczu. W parze z liposukcją coraz więcej kobiet decyduje się także na lipotransfer. Pobrany podczas liposukcji tłuszcz, wzbogacony o żywe komórki macierzyste, wykorzystywany jest bowiem jako naturalny wypełniacz. Jednym z popularniejszych miejsc, w które jest wszczepiany są… pośladki.
– Kobiety pragną mieć pełniejsze i __bardziej krągłe pośladki – mówi dr Wacławczyk. – Własny tłuszcz pobrany z ciała doskonale się sprawdza. Dzięki niemu możemy pośladki powiększyć, wypełnić, wymodelować ich kształt, a także unieść. Zachowują przy tym swój naturalny wygląd.
Zabieg składa się z dwóch etapów. Pierwszy to pozyskanie materiału tłuszczowego do lipotransferu. Następnie pobrana tkanka jest odpowiednio przygotowywana. Tłuszcz zostaje oczyszczony i poddany selekcji.
Do lipotransferu wybiera się tylko nieuszkodzone komórki tłuszczowe, wzbogacone o komórki macierzyste. Później, po stymulacji laserem, odsysany jest pozostały tłuszcz ze wskazanego miejsca, np. ud lub okolicy lędźwiowej.
– Za pomocą tak naturalnie pozyskanego wypełniacza jesteśmy w stanie nie tylko zmienić kształt pośladków, ale także unieść i wypełnić piersi, spłycić blizny, np. po trądziku, oraz zmarszczki – wylicza specjalista. – Własny tłuszcz wykorzystywany jest także do wypełniania policzków i ust.
Ile czasu zajmuje taka metamorfoza ciała? Zdaniem specjalistów wystarczy raptem trzydzieści dni.
– Zabiegi są krótkie, zajmują od kilkudziesięciu minut do kilku godzin – mówi dr Wacławczyk. – Do domu wraca się tego samego dnia. Okres rekonwalescencji trwa do 30 dni. Po tym okresie ciało zyskuje upragniony kształt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?