W konkurencji zaprzęgów z 14 psami Mateusz Surówka nie dał konkurentom żadnych szans, podobnie jak jego córka Alicja wśród juniorek (zaprzęgi z dwoma psami). Pozostali reprezentanci Polski zdobyli dwa złote i srebrny medal, co przełożyło się na triumf w klasyfikacji drużynowej, w której „biało-czerwoni” wyprzedzili Francję i Niemcy.
- To mój 25. złoty medal w historii startów w mistrzostwach Europy i świata. Do tego zdobyłem dwa srebrne i __brązowy medal - mówi Surówka, skromnie przemilczając fakt, że żaden zawodnik na świecie nawet nie zbliżył się do takiego wyniku.
- Mushing nie jest w Polsce popularny, za to w Niemczech bardzo. Byliśmy tam rozpoznawalni, jedna ze stacji telewizyjnych nakręciła krótki film o mnie i córce. Syn Filip postawił w tym sezonie na naukę i nie startował, ale w __dorobku ma już cztery złote medale - dodaje dominator w tej dyscyplinie.
W tym sezonie team z Wieliczki skupił się wyłącznie na starcie w mistrzostwach Europy, odpuszczając udział w MP. Być może Mateusz i Alicja wystąpią w zawodach Pucharu Europy, ale najważniejszą imprezę mają za sobą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?