Wieliczka. Ciasno na park&ride

Jeszcze kilka miesięcy temu dwa parkingi w systemie park&ride przy stacji PKP „Wieliczka Park” świeciły pustkami. Dziś mieszkańcy chcący przesiąść się na szybki pociąg do Krakowa mają problem ze znalezieniem tam miejsca dla samochodu.

- Już o godz. 9 obydwa parkingi są pełne. Jeszcze niedawno nie było kłopotu z miejscami postojowymi na park&ride przy stacji Lotosu, ale teraz także tam jest już bardzo ciasno - opowiada mieszkanka jednej z podwielickich wiosek, która niemal codziennie zostawia swoje auto w Wieliczce, by dojechać pociągiem do Krakowa.

W wielickim park&ride jest ponad 250 miejsc postojowych (186 na parkingu przy samej stacji i 78 na placu przy Lotosie). Rosnąca popularność nowego systemu sprawiła, że w mieście zaczęły krążyć informacje o planach rozbudowy parkingów. - Słyszałem, że na park&ride ma zostać zaadaptowany także plac postojowy przy stacji kolejowej „Wieliczka Rynek Kopalnia”. Podobno taki parking ma powstać również z drugiej strony budynku dworca na stacji „Wieliczka Park” - twierdzi jeden z naszych rozmówców.

Jednak w wielickim magistracie słyszymy, że miasto nie ma takich projektów. - Na parkingu przy drugiej stacji nie planujemy centrum przesiadkowego. Ten plac powinien pozostać miejskim parkingiem, wykorzystywanym przez mieszkańców i turystów oraz jako „pętla” dla autobusów zintegrowanej komunikacji publicznej. Wydaje się, że także kolej nie ma planów budowy parkingu, bo z wizualizacji wynika (dworzec jest w remoncie - red.), że przy tym budynku ma być teren zielony - mówi Magdalena Golonka z UMiG.

- System park&ride zaczął funkcjonować na dobre dopiero podczas ostatnich wakacji i place postojowe faktycznie są coraz częściej wykorzystywane, ale w samym mieście nie ma już miejsca na ich rozszerzenie. Dlatego planujemy w kolejnych latach budowę centrów przesiadkowych na wioskach, m.in. w Kokotowie i Węgrzcach Wielkich. To powinno odciążyć park&ride w Wieliczce - dodaje urzędniczka.