Wieliczka. Dojście do parku na Stoku pod Baranem w fatalnym stanie. Mieszkańcy: to nie jest dobra wizytówka dla miasta

FLESZ - e-Faktury już od października?

- Najlepszym dojściem z centrum miasta do nowego parku jest przejście ul. Kopernika i ul. Wąską. W przypadku tej drugiej - trudno nazwać to ulicą, bo brak tam asfaltu i chodnika, a ludzie muszą chodzić przez błoto i kałuże. Nie rozumiem, dlaczego nie poczyniono kroków, by poprawić to dojście do parku, bo jego obecny stan nie jest dobrą wizytówką dla miasta. Urzędnicy nie będą chyba oczekiwać od turystów i mieszkańców, aby wchodzili do parku oddalonymi wejściami - od ul. Limanowskiego czy ul. Św. Sebastiana?

- pisze do naszej redakcji jeden z mieszkańców Wieliczki.

Zaznacza on także, że wykonanie prac na ul. Wąskiej jest pilne, bo „choć nie jest to jeszcze wiosna, to ilość osób chętnych odwiedzić nowy park jest coraz większa, a przy ładnej pogodzie odwiedzających enklawę zieleni jest naprawdę dużo”.

Wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Piotr Krupa zapewnia, że dziury widniejące obecnie na ul. Wąskiej – znajdującej się ok. 200 metrów od wielickiego Rynku Górnego - zostaną zasypane w ramach pozimowych napraw dróg szutrowych w całej gminie.

- Przetarg na wykonanie takich prac Gminny Zarząd Dróg ogłosi w najbliższych dniach. Roboty będą prowadzone w kolejnych miesiącach

– zapowiada wiceburmistrz Wieliczki.

Jednak oczekiwana przez mieszkańców gruntowna przebudowa ulicy w sąsiedztwie miejskiego rynku, nie nastąpi szybko. Jak wyjaśnia Piotr Krupa, takie prace, m.in. asfaltowanie przewidziano tam po wykonaniu kanalizacji sanitarnej, co ma nastąpić w terminie – do dwóch lat.

- Ulica Wąska wraz z innymi brakującymi odcinkami kanalizacji w mieście, została zgłoszona do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jako poszerzenie obecnie realizowanego projektu z Funduszu Spójności. Jeśli unijne dofinansowanie zostanie zwiększone (z wcześniejszych konsultacji z FS wynika, że szansa na to jest ogromna – red.), kanalizacja, a potem asfalt na ulicy Wąskiej powstaną najdalej do lata 2023 roku, kiedy zakończy się cały projekt dotowany z Funduszu Spójności

– mówi wiceburmistrz.

Z szacunków wynika, że na budowę kanalizacji sanitarnej na ul. Wąskiej potrzeba ok. 700 tys. zł. Ulica ta jest krótka, liczy kilka domów, ale koszty generuje konieczność poprowadzenia stąd kanału na długim odcinku, by „wpiąć” go w pozostałą miejską infrastrukturę odprowadzającą ścieki.