Wieliczka. Kopalnię Soli odwiedziło już milion turystów

Wśród odwiedzających podziemia było do tej pory więcej gości z zagranicy (61 proc.). Najchętniej przyjeżdżali do Wieliczki turyści: z Wielkiej Brytanii (87 tys. osób), Włoch (45 tys.), Hiszpanii (45 tys.), Niemiec (43 tys.), Francji (41 tys.).

- Wśród Polaków połowę wędrujących solnymi szlakami stanowiły dzieci i młodzież – podaje Biuro Prasowe Kopalni Soli w Wieliczce.

Zbigniew Zarębski, prezes solnej spółki mówi, że rosnąca popularność kopalni cieszy podwójnie. - Po pierwsze dowodzi fenomenu miejsca i potwierdza, że do kopalni można wracać kilkukrotnie i za każdym razem zobaczyć coś innego. Po drugie dzięki turystom możemy realizować szereg działań zabezpieczających, służących ochronie i zachowaniu zabytku – podkreśla szef wielickiej Kopalni Soli.

Kopalnia, która jest spółką Skarbu Państwa otrzymuje dotację budżetową, ale fundusze wypracowane z działalności turystycznej zabytku okazały się - szczególnie w tym roku – ważnym „finansowym zastrzykiem” dla prowadzenia prac zabezpieczających służących stabilizacji górotworu i ochronie zabytkowych wyrobisk, a także modernizacji infrastruktury.

Prezes kopalni zaznacza, że spółka zwraca przede wszystkim uwagę nie na liczby, ale gotowość do przyjęcia i obsługi w obiekcie górniczym tak licznej grupy osób. - Postawiliśmy na wysoką jakość, usprawnienia logistyczne i zagwarantowanie maksimum bezpieczeństwa naszym gościom. To procentuje – mówi Zarębski.

Dodaje, że kopalnię czeka teraz co najmniej dekada prac związanych z górniczymi szybami, dlatego ważne będzie nie tylko wsparcie rządowe (dotacja budżetowa), ale także m.in.  ciągły rozwój obiektu pod kątem turystycznym i uzdrowiskowym - Renowacji i zabezpieczeniu trzeba poddać trzy szyby górnicze: Kościuszko, Kinga i Daniłowicza – wylicza.

FLESZ - Turystyka kosmiczna nie taka kolorowa