Wczoraj odwołano swoisty zakaz użyczania lub wynajmu powiatowemu Międzyszkolnemu Ośrodkowi Sportowemu sal gimnastycznych przy szkołach w Wieliczce - wynika z informacji, które uzyskaliśmy w wielickim magistracie.
- W szkołach obowiązują już ostateczne plany lekcji, część zajęć wf odbywa się już na basenie (od wczoraj, kryta pływalnia była zamknięta przez minione dwa tygodnie z powodu remontu i prac technicznych - red.), co spowodowało częściowe odciążenie szkolnych sal gimnastycznych. Jest już możliwość, by zawodnicy klubów działających przy MOS-ie mieli zajęcia w miejskich szkołach - zapewnił wczoraj burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.
Do Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego, gdzie jak podaje jego dyrektor Grzegorz Sie-mienic - będzie trenować w tym roku szkolnym blisko 1000 zawodników (około połowa z nich powinna mieć zajęcia w obiektach w Wieliczce), informacja o dostępności miejskich sal gimnastycznych dotarła wczoraj. To w jakim wymiarze MOS będzie mógł korzystać z miejskiej bazy sportowej, okaże się po ustaleniach z dyrektorami poszczególnych placówek oświatowych. Takie rozmowy mają być podjęte w tym tygodniu.
O problemie pisaliśmy kilkakrotnie. W czerwcu tego roku magistrat poinformował starostwo, że w związku z powrotem do ośmioklasowych szkół podstawowych będzie tam coraz ciaśniej i miastu będzie coraz trudniej udostępnić obiekty MOS-owi.
Wiadomość ta już wtedy spowodowała panikę wśród rodziców zawodników ośrodka, gdzie trenują - z dużymi sukcesami - przede wszystkim siatkarki, koszykarze i szachiści. Optymizmu w tej sprawie nie było także po wakacjach, bo od początku września większość miejskich szkół była dla MOS-u niedostępna. Władze Wieliczki tłumaczyły to tym, że szkoły muszą ustalić ostateczne plany lekcji i „policzyć” - w związku ze zwiększeniem liczby uczniów w podstawówkach - czy zmieszczą się tam jeszcze zajęcia Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego.
W pierwszej połowie września, kiedy MOS miał do dyspozycji tylko o wiele za ciasną dla takiej ilości zawodników - powiatową bazę sportową (w Kampusie Wielickim i Liceum Ogólnokształcącym), powstał pomysł, by zakupić tzw. sportową halę namiotową, dzięki której treningi na boisku przy Kampusie mogłyby odbywać się także zimą.
Zakup takiego sprzętu to wydatek rzędu 300 tys. zł. Z informacji, które uzyskaliśmy w wielickim starostwie wynika, że pomysł „z namiotem” będzie jeszcze analizowany, a jego ewentualna realizacja zależy od ostatecznych potrzeb (przede wszystkim od tego, w jakim wymiarze MOS będzie mógł korzystać po reformie oświaty z miejskiej bazy sportowej).
W czerwcu miasto zaapelowało także do starostwa o budowę siedziby dla wciąż rozrastającego się MOS-u. - Na razie nie ma takich planów, jest natomiast projekt poprawy powiatowej bazy sportowej, z której korzystałby także MOS. Chodzi o budowę - prawdopodobnie w ciągu dwóch najbliższych lat - hali sportowej przy LO w Wieliczce - powiedział nam Bogdan Pasek, rzecznik prasowy wielickiego starostwa.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 20. "Szabaśnik"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?