Wieliczka. Nowy punkt zbiórki odpadów - z kartami chipowymi i sygnalizacją świetlną

FLESZ - Śmieci za drogie. Rząd chce regulacji cen

W nowym PSZOK-u zamontowano już rampę najazdową, wykonano barierki, dostarczono także kontenery na opady. Obecnie trwa zagospodarowanie powierzchni pod rampą, gdzie będą pomieszczenia magazynowe.

- Budowa zakończy się w połowie roku, ale otwarcie PSZOK-u zaplanowaliśmy we wrześniu 2021. Wynika to z tego, że na tym samym terenie trwa także budowa zaplecza dla miejskich autobusów i póki nie skończy się ta inwestycja byłoby bardzo trudno zorganizować ruch w Punkcie. Baza dla autobusów ma być gotowa za dwa miesiące, w tym czasie opracujemy również nową organizację ruchu w rejonie nowych obiektów, by samochody oczekujące w kolejce do PSZOK-u nie stały na ulicy, ale na terenie Punktu – mówi nam Krzysztof Kałuża, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Wieliczce.

Zapowiada on także, że podczas wakacji mieszkańcy otrzymają karty chipowe (po jednej na nieruchomość) , uprawniające do korzystania z nowego punktu zbiórki odpadów. Karty trzeba będzie „przeciągać” przez specjalne urządzenie, które zostanie zamontowane przy wjeździe do PSZOK-u. Bez takiego „dokumentu” nie będzie możliwości dostania się na teren Punktu.

Nowy wielicki PSZOK ma być na miarę XXI wieku. W obiekcie będą m.in. rampa najazdowa oraz specjalne rampy wyładowcze, dzięki którym mieszkańcy przywożący śmieci, będą mogli wrzucać je z samochodu wprost do kontenerów. Nie zabraknie również wagi najazdowej (jej instalacja już trwa) oraz pomieszczeń warsztatowych i magazynowych, gdzie będą zbierane, segregowane i przetwarzane odpady.

Gdy w styczniu tego roku Wieliczka opublikowała wstępną wizualizację nowego PSZOK-u, wielu internautów zauważyło, że z grafiki tej wynika, że Punkt będzie bardzo ciasny i tylko z jedną „drogą” dla samochodów wjeżdżających i wyjeżdżających z obiektu. Władze Wieliczki wyjaśniały wtedy, że zaprezentowana grafika „pochodzi z programu funkcjonalno-użytkowego dla tej inwestycji i nie obrazuje w pełni tego jaki będzie nowy PSZOK, bo rzeczywistości będzie wystarczająco dużo miejsca dla pojazdów przywożących odpady”.

Teraz, gdy budowa PSZOK-u dobiega końca i nie ma już wątpliwości, że rampa najazdowa będzie wspólna dla pojazdów poruszających się w dwóch kierunkach, dyskusja o racjonalności takiego rozwiązania rozgorzała wśród mieszkańców na nowo.
Wieliccy urzędnicy zapewniają, że mimo jednej rampy najazdowej ruch będzie odbywał się „płynnie i bez przeszkód”.

- Na rampę będą mogły wjechać równocześnie 3-4 samochody o wadze do 3,5 ton, a w górnej części rampy jest wystarczająco dużo miejsca, by pojazdy mogły zawracać. Na rampie zamontowane zostaną także sygnalizatory świetlne, które będą sterować ruchem – twierdzi Krzysztof Kałuża.

Budowa PSZOK-u z prawdziwego zdarzenia pochłonie 2,337 mln zł. Część tej kwoty pokryje dotacja unijna (1,7 mln zł), a brakujące fundusze zapewni gmina Wieliczka.