Wieliczka obniża pensje urzędnikom. Podobnie może być w innych wielickich samorządach

FLESZ - Zasiłki dla bezrobotnych będą wyższe

W Wieliczce najpierw ograniczono wynagrodzenia kadrze kierowniczej (od 1 maja), a teraz wszystkim pracownikom (od 1 czerwca). Cięcia zarobków dotyczą ok. 300 osób zatrudnionych: w Urzędzie Miasta, Mediatece – Bibliotece Miejskiej, Wielickim Centrum Kultury, Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej, Zarządzie Budynków Komunalnych i Gminnym Zarządzie Dróg oraz gminnych spółkach – Zakładzie Gospodarki Komunalnej, „Solnym Mieście” i Wielickiej Spółce Transportowej.

Kwoty „cięć” są różne. Jak podaje wielicki magistrat, zależy to od dotychczasowej wysokości zarobków i dotyczy wynagrodzenia zasadniczego (tu zmniejszenia wynoszą średnio od 140 zł brutto) albo dodatków i ryczałtów (średnio do 300 zł brutto).

Obniżki pensji są wprowadzane indywidualnie, na podstawie porozumienia stron (aneksów do umów o pracę). Ograniczenia wynagrodzeń nie dotknęły jedynie osób pobierających pensje w wysokości najniższej krajowej (takie sytuacje są w ZGK) oraz pań przebywających na urlopie macierzyńskim (w takich przypadkach nie można zmniejszyć zarobków).

- W urzędzie i podległych mu jednostkach zawieszone zostały wszystkie delegacje dla pracowników. Dziś w urzędzie funkcjonują tylko dodatki za pracę w dni wolne lub po godzinach w ramach dyżuru COVID-19. Jednocześnie 13 osób z gminnej administracji zadeklarowało odejście na emeryturę, a od 1 czerwca zawieszone zostało zatrudnianie nowych pracowników – wylicza Magdalena Golonka z wielickiego magistratu.

Aneksy do umów obowiązują na czas niekreślony. Przywrócenie normalnych wynagrodzeń w gminnej administracji, gdzie pensje i tak były stosunkowo niskie (według raportów Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji w Krakowie, wielicka administracja jest jedną z najtańszych w Małopolsce), zależy od tego jak rozwinie się finansowa sytuacja związana z epidemią.

Zmiany te przyniosą w tym roku ok. 600 tys. zł oszczędności. Pierwsza uzyskane w ten sposób pieniądze (380 tys. zł) zostaną wprowadzane do budżetu gminy na sesji 9 czerwca.

Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł mówi, że obecne decyzje są bardzo trudne, bo nie jest łatwe przewidzenie wszystkich skutków kryzysu.

- Widząc prognozy finansowe z marca i kwietnia staramy się wprowadzić wiele oszczędności, a jednocześnie realizować wcześniej zawarte umowy, które również utrzymują miejsca pracy w naszej gminie. Trzeba pamiętać, że musimy świadczyć też wiele usług komunalnych, które choć deficytowe, są bardzo ważne dla funkcjonowania mieszkańców. Dalsze nasze decyzje będą uzależnione od sytuacji ekonomicznej wywołanej COVID-19 – powiedział nam Artur Kozioł.

W gminie Gdów miała miejsce jednorazowa obniżka wynagrodzeń pracowników Zakładu Gospodarki Komunalnej (o ok. 20 proc., za marzec br.). - Na chwilę obecną nie są planowane cięcia urzędowych pensji. Natomiast z początkiem lipca zostanie dokonana analiza dochodów i wydatków za pierwsze półrocze. Wówczas zapadną decyzje związane z ewentualnymi oszczędnościami – mówi wójt Gdowa Zbigniew Wojas.

W urzędach w Niepołomicach i Kłaju usłyszeliśmy zapewnienia, że nie ma planów obniżania zarobków w administracji. Podobnie w wielickim starostwie. - Wprowadzane od zeszłego roku spore oszczędności w budżecie powiatu przełożyły się na zmniejszenie kosztów funkcjonowania starostwa jak i podległych mu jednostek. Te działania pozwolą obecnie uniknąć obniżania wynagrodzeń dla pracowników – poinformowała Agata Bijak, rzecznik prasowy wielickiego starostwa.

Oszczędności w administracji (m.in. „zamrożenie” nagród i premii, brak zatrudnienia nowych pracowników) wprowadziła w 2019 roku także gmina Biskupice.

- Na tę chwilę nie planuję obniżania wynagrodzeń pracowników urzędu. Jednak nie wykluczam, że mimo podejmowanych już działań oszczędnościowych, kolejne zmiany w budżecie będą nieuniknione. Mogą one dotyczyć przede wszystkim wydatków bieżących – mówi wójt Biskupic Renata Gawlik.