Wieliczka. Unieważniony przetarg na budowę kanału ulgi i zbiorników retencyjnych. Urząd: były błędy formalne

Przetarg – w formule zaprojektuj i wybuduj - na zabezpieczenie Wieliczki przed skutkami klęsk żywiołowych ogłoszono w pierwszych dniach sierpnia tego roku. Wpłynęło w sumie osiem ofert (inwestycję podzielono na dwie części). Jednak w połowie września konkurs został unieważniony.

- Przetarg został unieważniony z przyczyn formalnych, na zalecenie Urzędu Zamówień Publicznych (opiniuje on rozstrzygnięcia konkursów ofert na inwestycje wykonywane m.in. z pomocą Funduszu Spójności – red.). Wartość tego przedsięwzięcia jest na granicy ogłoszenia postępowania krajowego oraz unijnego. My ogłosiliśmy zwykły konkurs, a UZP stwierdził, że w tym przypadku powinien być przetarg unijny – tak wyjaśnia sytuację wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji Piotr Krupa.

Z kolei w informacji o unieważnieniu przetargu, zamieszczonej na portalu internetowym UZP podano, że zdecydowało o tym to, iż „cena najniższej oferty przewyższa kwotę jaką zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia”.

Opracowana przez hydrologów i geologów koncepcja zabezpieczenia Wieliczki przed podtopieniami obejmuje w pierwszym etapie budowę m.in. podziemnego kanału ulgi: od ulic Sienkiewicza i Legionów, poprzez ulicę Goliana – do parkingu przy ul. Dembowskiego (rejon stacji PKP Wieliczka - Rynek – Kopalnia) i ulicy Żeromskiego (rejon Turówki).

Zaplanowano także wykonanie m.in.: ok. 1,1 km nowej sieci kanalizacji deszczowej (od ul. Sienkiewicza do wylotu do rzeki Serafy), dwóch zbiorników retencyjnych, podczyszczalni wód opadowych. Wieliczka pozyskała na te prace 20 mln zł dotacji z Funduszu Spójności.

- Unijny przetarg zostanie ogłoszony w tym tygodniu, a jego rozstrzygnięcia można spodziewać się do końca listopada 2021. Czasu na prowadzenie prac jest dużo, dlatego termin wykonania zabezpieczeń przed powodzią nie zostanie zmieniony – twierdzi Piotr Krupa.