Wielka Wieś i Liszki wśród najbogatszych

Gmina Wielka Wieś od czasów zakupu, a potem sprzedaży terenów w Modlniczce, z których wyprowadziło się wojsko mocno inwestuje w infrastrukturę i zbiera laury. Obecnie znalazła się na 20. miejscu rankingu najlepszych i najbogatszych samorządów, który zorganizował tygodnik "Wprost". W tegorocznym rankingu wśród gmin z Małopolski jest jeszcze tylko jedna - Liszki, które zajmują 78. miejsce.

Twórcy rankingu uwzględniali dane finansowe wszystkich gmin w Polsce, zestawiali dochody własne i nakłady inwestycyjne z ostatnich dwóch lat. Całość była porównywalna z liczbą mieszkańców poszczególnych gmin. Gminy z powiatu krakowskiego są często ujmowane w podobnych rankingach.

Dla władz Wielkiej Wsi kolejny ranking nie jest nowością. Gmina ma dochody na poziomie 40 mln zł, ale wydatki na poziomie 60 mln zł.

- To dlatego, że pozyskujemy pieniądze z zewnątrz, unijne i krajowe. Przygotowujemy duże projekty np. na budowę kanalizacji, modernizację oczyszczalni, ale także robimy wiele małych projektów edukacyjnych, rekreacyjnych i inwestycji jak budowa boisk ze sztuczną trawą, remonty świetlic i wiejskich budynków wielofunkcyjnych z pomocą Lokalnej Grupy Działania "Korona Północnego Krakowa" - wymienia Krzysztof Wołos, wicewójt gminy Wielka Wieś.

Samorządowcy cieszą się z wysokich miejsc w rankingu, ale zaznaczają, że trzeba podchodzić do tego z rozsądkiem. Brać pod uwagę zadowolenie mieszkańców i poprawę ich życia, nie tylko liczby i miejsca rankingowe. Wicewójt wskazuje, że gminie Wielka Wieś wciąż zwiększa się liczba firm, mniejszych i większych przedsiębiorstw.

- W kilka lat z 1000 wzrosła do 1300. Za dużymi firmami płacącymi po kilkaset tysięcy złotych podatku przybywają mniejsze, a my staramy się stwarzać im dobry klimat do rozwoju - zaznacza Wołos. - Jeszcze przed 10 lub 12 laty nasza gmina była jedną ze słabszych w powiecie krakowskim, teraz znajduje się w gronie najlepiej prosperujących - dodaje.

Jak pokazują rankingi wielki potencjał ma taż gmina Liszki. - Dla nas to wielkie zaskoczenie znaleźć się w rankingu bogatych samorządów. Nadal czujemy się jak biedny sąsiad gminy Zabierzów - mówi Paweł Miś, wójt gminy Liszki.

Dochody gminy to prawie 49 mln zł. A mimo to w ostatnich kilku latach samorząd pozyskał 45 mln zł dotacji na budowę sieci kanalizacyjnej. - To wielkie przedsięwzięcie, zostały skanalizowane cztery wioski - zaznacza wójt. Inwestycja w dużej mierze zaważyła na pozycji w rankingu. Gospodarz gminy zaznacza jednak, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Dodaje, że gmina ma wielkie możliwości rozwoju i odczuwa zainteresowanie inwestorów tutejszymi terenami.

- Sąsiedztwo lotniska i autostrady powoduje, że przychodzą inwestorzy, którzy chcą budować siedziby firm w okolicy Chrosnej, Morawicy i Mnikowa. Mam nadzieję, że ożywią się również tereny Rącznej za sprawą centrum szkoleniowego Cracovii. Staramy się prowadzić taką politykę, żeby mieszkańcom się tutaj dobrze żyło, żeby sprowadzali się nowi, a gmina była dobrze postrzegana - dodaje Paweł Miś.