Wielka Wieś. Żłobkowa strategia w najlepszej gminie. Tutaj zauważyli małe dzieci

WIDEO: Dzieci mówią jak jest

Ludzie chcą tu mieszkać, bo samorząd dba o drogi, budowę chodników, sieci wodociągowo-kanalizacyne. Władze inwestują w rozwój społeczeństwa, zachęcają ludzi do zakładania stowarzyszeń, klubów, wspierają inicjatywy seniorów, stwarzają nowe możliwości edukacyjne uczniom. Samorządowy żłobek i działania gminy w kierunku wsparcia i rozwoju najmłodszych dzieci może przyciągać kolejnych mieszkańców, bo żłobków w całym powiecie krakowskim jest jak na lekarstwo.

- W wiejskich gminach tworzenie żłobka nie było takie oczywiste, wiele samorządów nie miało na to pieniędzy i nie było takich wymogów. Tymczasem młodzi rodzice wciąż pytają o żłobki, dlatego postanowiliśmy utworzyć w Modlniczce placówkę samorządową dla najmłodszych dzieci - mówi Krzysztof Wołos, wójt gminy Wielka Wieś. - Żłobek dla 24 dzieci, to kropla w morzu potrzeb. Dlatego w kolejnych latach będziemy dążyć do dalszego organizowania wsparcia i miejsc rozwoju dla naszych najmłodszych mieszkańców - zapowiada wójt.

Po kilku tygodniach funkcjonowania żłobka z ciekawością zaglądają do niego urzędnicy, mieszkańcy, rodzice dzieci także tych, które nie znalazły miejsca.

- Mamy na razie 24 miejsca w żłobku, a podań o przyjęcie dzieci było wielokrotnie więcej - mówi Paulina Gietka, dyrektorka Żłobka Samorządowego w Modlniczce. Po przyjęciu pierwszych dzieci zaczęła się adaptacja w nowym miejscu. Okazuje się, że taki proces musiały przejść nie tylko mali bohaterowie tego przedsięwzięcia, ale i ich rodzice.

- Mieliśmy tydzień adaptacyjny. Dzieci przychodziły z rodzicami na kilka godzin i pod opieką mamy albo taty poznawały nowe miejsce i nowych opiekunów, rodzice mieli okazję rozmawiać z wychowawcami, zapoznać się. Dzieci krok po kroczku przyzwyczajały się do żłobka. Całemu procesowi przyglądała się pani psycholog, z którą nasza placówka współpracuje. Ostatecznie wszyscy przyznali, że mamy bardzo dobrą formę adaptacji i po 23 września wszystkie dzieci samodzielnie zostały w żłobku. Teraz każde czuje się tu jak ryba w wodzie - podkreśla pani dyrektor.

Ma ona doświadczenie w prowadzeniu żłobka. Teraz w gminnej placówce zatrudnia cztery opiekunki, położną, która przychodzi na kilka godzin w tygodniu i psychologa wspomagającego tutejszy żłobek.

- Dziecko to kula emocji, trzeba mu dostarczać wielu pozytywnych bodźców. U nas w żłobku takie ma. Staramy się tak organizować czas, żeby dzieci wchodziły w rytm dnia, żeby z czasem różnego rodzaju zajęcia, następujące po sobie, były dla nich przewidywalne. Wówczas są spokojne, mogą obserwować się nawzajem i obserwować opiekunów, naśladować ich - zaznacza szefowa placówki.

W gminie powstaje nowatorska strategia żłobkowa, właściwie strategia opieki nad małymi dziećmi. Jak zaznacza dyrektorka żłobka, rodzice potrzebują różnorodnych form wsparcia w opiece i wychowaniu najmłodszych pociech.

Dlatego w gminie Wielka Wieś są pomysły na wykorzystywanie czterech form opieki nad maluchami z dofinansowaniem samorządowym: żłobek działający 10 godzin (6.30 - 16.30) i przyjmujący dzieci od 20 tygodnia do 3. roku życia; kluby dziecięce, które przyjmują dzieci od roku do 3 lat (z ograniczeniem miejsc do 30 na klub); wsparcie w formie opiekuna dziennego, który zajmuje się kilkoma dziećmi oraz niania przebywająca z dzieckiem pod nieobecność rodziców.