Wielkanocne baby są o wiele bardziej wymagające, potrzebują też jajek, cukru i tłuszczu, wskazane są rodzynki, skórka pomarańczowa lub aromat waniliowy. Mimo tych dodatków drożdżowy wypiek wciąż jest bardziej dietetyczny niż np. tort przełożony słodką masą lub kruche ciasto zawierające dużą ilość tłuszczu. I choć wielkanocna baba nie kojarzy nam się z witaminami i mikroelementami, w rzeczywistości ma ich całkiem sporo.
Dzięki drożdżom baba może pochwalić się witaminami z grupy B (ukoją skołatane świątecznymi przygotowaniami nerwy). Z innych cennych składników znajdziemy w naszej babie sporo sodu i potasu, a także: magnez, wapń, fosfor, cynk, żelazo, miedź, mangan. Zapach pieczonego ciasta drożdżowego skruszy nawet największego niejadka.
Czy jednak ciepłą babę można jeść bezkarnie? Lepiej nie ryzykować, zbyt świeże ciasto jest ciężkostrawne, może spowodować ból brzucha i wzdęcia. Osoby starsze lub zmagające się z dolegliwościami wątroby czy woreczka żółciowego z degustacją baby muszą zaczekać aż będzie lekko czerstwa. Baby nie popijajmy też herbatą – zawarte w niej garbniki niszczą znajdującą się w cieście witaminę B1, ograniczają wchłanianie białek, wiążą biopierwiastki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?