Opóźniają się prace przy flagowym projekcie Gorlickiego ostatnich lat - tworzeniu ogólnopolskiego produktu turystycznego - małopolskiego odcinka Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej. W starostwie w Gorlicach odbyło się spotkanie uczestników projektu.
Trzech partnerów: miasto Gorlice, gmina Uście Gorlickie i powiat gorlicki złożyło wniosek o przedłużenie realizacji projektu do końca czerwca 2015 roku.
Przystanek z rozmachem
W Szymbarku, w skansenie ma powstać sztab Mackensena. Chodzi o przedstawienie narady sztabowej wysokich oficerów wojsk Cesarstwa Niemieckiego i Cesarstwa Austro-Węgier przed bitwą gorlicką w kwietniu 1915 roku. Ma powstać osiem pełnoplastycznych figur naturalnej wielkości, najważniejszych postaci tamtych czasów.
- Pod koniec września rozpocznie się montaż figur, a uroczyste "oddanie sztabu" pod koniec października tego roku - zapowiada
Zdzisław Tohl, dyrektor Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów.
O ile o sztab nie musimy się martwić, niepokój wzbudza Przystanek Szymbark, który miałby powstać u podnóża Kasztelu. Jak to bywa - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Teren aż się prosi o zagospodarowanie. I tak z początkowych około 70 arów nieco się rozrósł. Teraz w grę wchodzi około hektara alejek, zieleńców, klombów z miejscami do wypoczynku, a wszystko na "planie" wizualnej mapy linii frontu w Gorlickiem. Już wiadomo, że na realizację zabraknie pieniędzy.
- Rozmawiamy o zwiększeniu budżetu - zapowiada starosta powiatowy Mirosław Wędrychowicz. W zależności od wyniku plany będą modyfikowane.
Ścieżki - palcem po mapie
Kłopot ma też miasto, bo planowana na ten rok budowa ścieżek rowerowych na razie jest w powijakach. Włodarze tłumaczą się kłopotami z wykupem gruntów.
- Dlatego wykonawca nie zdążył na czas z uzyskaniem pozwolenia na budowę na całość prac, a w konsekwencji nie podjął jeszcze robót budowlanych. Sprawy dysponowania nieruchomościami trzeba było ustalać z co najmniej kilkunastoma podmiotami, zarówno instytucjonalnymi, jak i prywatnymi. Były przypadki, gdy my oczekiwaliśmy prawa do małego fragmentu terenu, a druga strona oferowała nam dużo większy obszar, dla nas zbędny - mówi Jakub Krzyszycha, rzecznik prasowy urzędu miejskiego.
Rzecznik twierdzi natomiast, że jeszcze w tym roku wykonane zostaną te prace, które nie wymagają pozwolenia na budowę, a mogą być wykonywane na podstawie tak zwanego zgłoszenia budowlanego.
Zgodnie z planem
Na kalendarz ze spokojem patrzy Kazimierz Krok, wójt Łużnej. Odbudowa gontyny jest na ukończeniu, co więcej Krok ma już plan obchodów.
- Pewne jest, że 2 maja 2015 r. na uroczystości na cmentarzu na Pustkach przyjedzie prezydent Bronisław Komorowski, lobbujemy, by przyjechali także prezydenci innych państw, które w wojnie uczestniczyły - mówi.
Na 25 października na Pustkach w Łużnej zaplanowano poświęcenie gontyny. Na wiosnę mają zakończyć się prace przy wszystkich nagrobkach.
Na finiszu są natomiast ścieżki w gminie Gorlice wybudowane w ramach tego samego projektu. Szybko posuwają się prace w Sękowej. Znaczna część jest już zrealizowana. - Zrobiliśmy, co do nas należało. Czekają nas już tylko odbiory - mówi wójt Ryszard Guzik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
