Wielkie Drogi. Komisja Edukacji Rady Miejskiej w Skawinie opowiada się za rozbudową Szkoły Podstawowej w Wielkich Drogach.

W zeszłym roku RM podjęła intencyjną uchwałę o zamiarze rozbudowy szkoły. Później władze brały pod uwagę zamknięcie tej placówki, ale wycofały się z tego pomysłu.

Rodzice postanowili upomnieć się o obiecaną rozbudowę, której jeszcze nie ujęto w planach inwestycyjnych. Założyli komitet ds modernizacji, rozwoju i rozbudowy szkoły. Na przewodniczącego wybrali Bartłomieja Szweda. Mieszkańcy oczekują konkretnych działań. Zapoczątkowała je wczorajsza Komisja Edukacji.

Mirosław Śliwa, radny z Wielkich Dróg mówił o procedurze, głównie opracowaniu projektu, który będzie podstawą do wszelkich działań, m.in. starań o dofinansowanie.
Podkreślił, że w RM nie ma jednego radnego, który byłby przeciwny rozbudowie SP w obiekt szkolno-przedszkolny, tym bardziej, że w tej części gminy nie placówki na miarę obecnych wymogów.

Wiceburmistrz Witold Grabiec tłumaczył jakie są uwarunkowania finansowe, że utrzymanie oświaty w gminie kosztuje 80 mln zł i że rację bytu mają te placówki, gdzie klasy liczą 25 uczniów, a nie np. dziesięciu.

Wicestarosta Arkadiusz Wrzoszczyk wliczał, że dwa lata potrzeba na przygotowanie projektu inwestycji i kilka lat na budowę. A jak podkreślił szkoła uczniami stoi.

Rodzice uważają, że po rozbudowie nie będzie problemu z naborem i klasy będą liczebne. Dowodem jest np. duże zainteresowanie nauką w zmodernizowanej SP w Borku Szlacheckim.

- Rozmawialiśmy z rodzicami z Facimiecha i Pozowic. Oni zgadzają się na dowożenie uczniów do lepszych warunków, jakie powstaną po rozbudowie szkoły. To odciąży szkołę w Zelczynie, gdzie nauka trwa do godziny 18 – mówił Bartłomiej Szwed.

Ewa Masłowska, przewodnicząca RM zaznaczyła,że mimo trudnych warunków, tak przedszkole jak i SP zajmują się edukacją ich dzieci na bardzo wysokim poziomie. Potwierdzali to rodzice, mówiąc, że są bardzo zadowoleni ze szkolnej edukacji i opieki przedszkolnej. - Gdyby nam to nie odpowiadało, to wozilibyśmy dzieci do innych placówek – mówią rodzice.

Ryszard Majdzik, przewodniczący KE podsumował spotkanie zapowiedzią: - Zrobimy wszystko, aby w przyszłym roku znalazły się pieniądze na projekt. Tą deklaracją nagrodzono go brawami.

Wawrzyniec Ożóg dopytywał czy uchwała zapadnie w tym roku. Od przewodniczącego KE uzyskał twierdzącą odpowiedź.

Oklaski dostał też Janusz Śmiech, też radny i sołtys Zelczyny, obiecując wsparcie w forsowaniu rozbudowy. Szacuje, że obiekt będzie służył 400 uczniom i przedszkolakom.

Wicestarosta Arkadiusz Wrzoszczyk obiecał też pomoc, odwołując się do rządowej dotacji do budowy sali gimnastycznej w Rzozowie i zwrócił uwagę na lokalizację SP w Wielkich Drogach.
Sugerował, by szukać bardziej dogodniejszej działki na szkolno-przedszkolny obiekt. Obecnie SP mieści się w budynku nieopodal torów kolejowych, a przedszkole w innym miejscu.

Czy rodzice wyszli ze spotkania usatysfakcjonowani? - Tak, jeśli projekt rzeczywiście zostanie przygotowany – powiedziała Izabela Bobula.

Natomiast Alicja Baran, Joanna Mazurek i Anna Śliwa są sceptycznie nastawione. - Przez tyle lat nam obiecano rozbudowę, że spokojnie będziemy spać, gdy zobaczymy zapis w uchwale – powiedziały mamy uczniów i przedszkolaków.

- Chyba nasze wnuki doczekają się na tę szkołę – skomentował jeden z rodziców.

- Jesteśmy usatysfakcjonowane, bo widzimy wolę władz w rozbudowie szkoły i już nie ma mowy o jej likwidacji – mówią dyrektorki: SP - Joanna Chodor i Przedszkola Alicja Bober.

Także aktywnie działający na rzecz rozbudowy SP Maria Windak i Bartłomiej Szwed, uważają, że sprawy idą w dobrym kierunku. - Jesteśmy cierpliwi i będziemy czekać na dalszy ciąg – mówi pani sołtys.

WIDEO: Praca sezonowa dla młodzieży. Co im daje i na co zwrócić uwagę?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news